Adrianna Biedrzyńska o rozłące z ukochanym
Aktorka Adrianna Biedrzyńska przeżywa obecnie wielomiesięczną rozłąkę z ukochanym, która została spowodowana pandemią koronawirusa. Sebastian Błaszczak, partner aktorki, znajduje się obecnie w Kanadzie, co uniemożliwia parze spotkanie się już od dziewięciu miesięcy! Adrianna Biedrzyńska ma o to duży żal, którym podzieliła się ze swoimi obserwującymi na Instagramie. Wskazała również osoby jej zdaniem winne tej sytuacji.
Aktorka nie ukrywa swojej ogromnej tęsknoty za ukochanym.
To okrutne wszystko, tak bardzo okrutne ????????????
Cierpię i umieram z tęsknoty dziewiąty miesiąc.
Dodała także, że za obecną sytuację na świecie obwinia osoby, które nie chcą przyjąć szczepionki na koronawirusa - jej zdaniem ich zachowanie doprowadzi do kolejnej fali pandemii.
Podziwiam za egoizm i brak empatii w stosunku do innych, podziwiam
Jestem wściekła, zrozpaczona, zdruzgotana!!!
Brawo dla Was niezaszczepionych!!! Przez Was nie chce się żyć!!!!!!!!!!!
Jak można się było spodziewać, emocjonalny wpis aktorki spotkał się z wieloma skrajnymi reakcjami.
Jestem niezaszczepiona i absolutnie nie czuję się odpowiedzialna za to w jakiej jest Pani sytuacji.
Uważam, że każdy ma prawo do własnej decyzji! Ktoś się zaszczepił bo miał do tego prawo, a ktoś się nie szczepi bo też ma do tego prawo! Nikogo nie oceniajmy!
Brawo dla Pani! Zgadzam się ze wszystkim, co Pani napisała. Pozdrawiam Panią???? Jestem zaszczepiona od dawna johnsonem, dużo siły????
Ale bzdury... szczuć na ludzi, którzy nie chcą być szczurami doświadczalnymi. Dno dna.
zgadzam się z każdym słowem i jestem wściekła, że zwolennicy płaskiej ziemi mają prawo wybierać niekończącą się pandemię dla wszystkich i za wszystkich.

Kultura i rozrywka
Co myślicie o tej sytuacji?