"Barwy szczęścia" odcinek 2434. w poniedziałek, 26.04.2021 o godz. 20:10 w TVP2! - sprawdź program tv
Radek (Filip Kosior) przepisał swoją knajpkę na Sandrę (Joanna Opozda), aby móc uniknąć płacenia alimentów na Lidkę (Emilia Warabida). Myślał, że w praktyce nic się nie zmieni, ale jego nowa partnerka szybko odnajdzie się w roli właścicieli i postanowi zaprowadzić swoje porządki!
W 2434. odcinku serialu "Barwy szczęścia" odbędzie się wielkie otwarcie "nowego" bistro Sandry. Kobieta dokona poważnych zmian w menu i będzie chciała zmienić Feel Good w wykwintną restaurację, w którym serwowane będą m.in. owoce morza.
Radek będzie sceptycznie nastawiony do tego pomysłu i nie kupi drogich produktów, których zażyczyła sobie jego partnerka. - Goście nie szukają u nas homara w algach morskich - zauważy Morawski. - Z osiedlowymi gośćmi to my nie zajedziemy daleko. Musimy targetować elity - usłyszy w odpowiedzi.
Elity nie będą jednak chciały pojawić się w Feel Good, a kilka godzin po otwarciu lokal wciąż będzie świecił pustkami. - Słaba zachęta konsumencka. Klienta trzeba uwieść. Zaprośmy na gratisowe testowanie potraw - nie zrazi się Sandra. Darmowa degustacja skusi co prawda Oliwkę (Wiktoria Gąsiewska), Magdę (Natalia Sierzputowska) i Kacpra (Jakub Sztachetka), ale gości wciąż nie będzie wielu.
W pewnym momencie w bistro pojawi się... Lidka! - Z takim zapałem promowaliście się na filmiku w sieci, że nie mogłam sobie odmówić wizyty - wyzna, po czym rzuci się na wino i przekąski. - Kiepskie jedzenie, słabe wino... Nie wróżę temu lokalowi świetlanej przyszłości - rzuci Sandrze prosto w oczy.
- Do zobaczenia w sądzie! - rzuci Radkowi na pożegnanie i opuści lokal. Sandra będzie wściekła, a Radek coraz bardziej będzie obawiał się o przyszłość Feel Good. Jak to się wszystko skończy? Czas pokaże!
