"Barwy szczęścia" od poniedziałku do piątku o godz. 20:05 w TVP2! - sprawdź program tv
W 1967. odcinku "Barw szczęścia", Artur (Jacek Rozenek) stanie przed sądem. Zosia (Joanna Moro), mimo że związała się z Piotrem (Piotr Jankowski), nadal będzie martwić się o przyjaciela. Walawski zacznie obawiać się o ich związek i zapyta ukochaną, co się stanie, jeśli Chowański wyjdzie na wolność. - Nie mogę cię stracić. Nie pozwolę na to... Kochasz mnie? - zapyta ją tuż przed wejściem do sądu na ogłoszenie wyroku. Zosia jednak nie odpowie mu wprost i stwierdzi, że to nie jest dobry moment na taką rozmowę. Chwilę później, sędzia skaże Artura jedynie na rok więzienia, ale wliczając w to czas, który spędził w areszcie. Jego bliscy odetchną z ulgą.
Następnego dnia, Piotr wiedząc, że jemu rywalowi zostało tylko kilka miesięcy pobytu w więzieniu, postanowi działać szybko. W obecności dzieci wręczy Zosi małe pudełko.
- A z jakiej to okazji?
- Z takiej, że cię wszyscy kochamy i dziękujemy, że z nami wytrzymujesz.
Karnicka otworzy pudełko i znajdzie w nim pierścionek! Piotr uklęknie przed ukochaną i zapyta ją, czy zostanie jego żoną. Widząc tę scenę Miłosz (Jakub Kwinta) i Monika (Kalina Kajper) zaczną bić brawo, a Ewcia (Gabriela Ziembicka) zastygnie bez ruchu. Zosia w odpowiedzi przytuli Piotra, dając mu do zrozumienia, że przyjmuje jego oświadczyny.
Jak Artur zareaguje na ich zaręczyny? Oglądaj nowe odcinki "Barw szczęścia" w TVP2!
