"Barwy szczęścia". Olga Jankowska wyjaśniła, dlaczego schudła. Wyznała, że miała poważne problemy zdrowotne!

Nie od dziś wiadomo, że wygląd osób występujących w telewizji to często podejmowany temat. O swojej figurze i o tym, w jaki sposób ją osiągnęła, postanowiła opowiedzieć 28-letnia Olga Jankowska, czyli Klara z serialu "Barwy szczęścia". Aktorka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia, które zostały zrobione w różnych etapach jej życia. Przyznała, że cierpiała na zaburzenia odżywiania i miała stany depresyjne.

Na pierwszym zdjęciu Olga jest bardzo szczupła. Wyjaśniła, że robiła wtedy 90-minutowe intensywne siłowe treningi 3 razy w tygodniu z trenerem personalnym, biegała i spożywała zaledwie 1200 kcal dziennie. "Często nie ma siły podnieść się z łóżka, ale przecież piękna figura jest najważniejsza, prawda?" - napisała i dodała, że nie pożywała wtedy cukru, alkoholu, a nawet i kawy. Zaczęła się w sobie zamykać i była wiecznie przygnębiona. Drugie zdjęcie to próba utrzymania reżimu, gdy ciało było na tyle wygłodzone po dekadzie głodowania, że dopadały ją stany depresyjne i okazjonalne ataki głodu. Widać, że przybrała wtedy na wadze.

W końcu Jankowska zaczęła szukać dla siebie pomocy. "Zrozumiałam jaką krzywdę sobie robiłam, chcąc mieć idealną figurę. Ilu marzeń nie zrealizowałam? Ile chwil mnie ominęło, kiedy odmawiałam spotkań? Czy wspominałam, że od zawsze byłam perfekcjonistką? Niesamowicie przereklamowana cecha, która niestety bardzo pomaga w doprowadzeniu siebie do takich zaburzeń" – napisała. Teraz, od ponad dwóch lat Olga je między 2100 - 2500 kcal, ale nie liczy kalorii i ćwiczy średnio 3 razy w tygodniu po 30-40 min. "Po tygodniu jedzenia więcej stany depresyjne ostatecznie zniknęły (a jestem po bardzo skutecznej terapii) oraz wróciła upragniona siła do ćwiczeń. Nagle mogłam góry przenosić!" - podkreśliła.