Bez ofiar nie ma karnawału

Guayaquil jest najbardziej zaludnionym miastem Ekwadoru, w którym bardzo widoczne są podziały społeczne. Młody, bogaty mężczyzna, który odziedziczył majątek po swoim ojcu robi wszystko, co w jego mocy, aby pozbyć się ze swojej ziemi 250 rodzin, które nielegalnie na niej squatują. Nieformalny przywódca rodzin jest gotów negocjować z właścicielem. Nie ma jednak pewności, że konflikt uda się rozwiązać w pokojowy sposób. Zaangażowane społecznie kino obnażające podziały i rozwarstwienie charakteryzujące ekwadorskie społeczeństwo. Produkcja, której reżyserem jest ceniony latynoamerykański twórca Sebastián Cordero (Ratas, ratones, rateros) porusza do głębi i zmusza do myślenia nad kondycją współczesnego człowieka. Nie brakuje w niej nieoczywistych postaci, w które wcielają się debiutanci - m.in. Daniel Adum Gilbert, Victor Aráuz, Diego Cataño Elizondo, Andrés Crespo Arosemena oraz Erando González. Obraz otrzymał nagrodę za reżyserię na San Diego Latino Film Festival.