Michał Żebrowski to jeden z najbardziej wszechstronnych aktorów w Polsce. Najmocniej kojarzony jest oczywiście ze swoimi rolami w filmach i teatrze, jednak jego charakterystyczny głos umożliwił mu również udział w wielu interesujących projektach dubbingowych. Można go było usłyszeć w kultowej grze na PlayStation – „Gods od War 3”, gdzie użyczył głosu Herkulesowi. Udało mu się też zaistnieć w uniwersum Marvela. W polskiej wersji językowej jego głosem przemówił tytułowy bohater filmu „Doktor Strange”.
Michał Żebrowski dubbingował tę postać również w hicie „Avengers: Wojna bez granic”. Mimo wielu doświadczeń na polu dubbingu, aktor stosunkowo rzadko pojawia się w animacjach. „Biały Kieł” to dopiero trzeci film animowany w jego karierze. Jednak w tym przypadku Michał Żebrowski nie wahał się ani chwili przed dołączeniem do polskiej obsady. Jak deklaruje, postanowił wziąć udział w projekcie, ponieważ od dziecka jest miłośnikiem powieści Jacka Londona „To jedna z najwspanialszych powieści, jakie czytałem w życiu. Historia pięknej i wzruszającej miłości człowieka i jego czworonożnego przyjaciela. Bardzo się cieszę, że mogłem wziąć udział w tej przygodzie” – mówi aktor, który w filmie użyczył głosu szlachetnemu wodzowi Indian.
„Biały Kieł” to pełna mądrości, przygód i wzruszeń opowieść o sympatycznym czworonogu, w którego żyłach płynie krew dzikiego wilka. Film jest pierwszą pełnometrażową animowaną ekranizacją przetłumaczonej na 89 języków świata, ponadczasowej książki Jacka Londona. Reżyserią tej pięknej i dynamicznej historii zajął się nagrodzony Oscarem Alexandre Espigares – współtwórca animacji: „Happy Feet: Tupot małych stóp 2” i serialu „Gwiezdne wojny: Wojny klonów”.
Biały Kieł to rezolutny i bardzo nietypowy szczeniak – mieszanka psa i wilka. Po rodzicach odziedziczył najlepsze cechy obu ras, więc szybko uczy się, jak przetrwać w mroźnych i nieprzyjaznych krainach dzikiej północy. Niestety szczeniak gubi się i odłącza od rodziny. Z pomocą przychodzi mu wódz indiańskiego plemienia, który przygarnia go do swojej wioski. Pośród nowych przyjaciół, Biały Kieł szybko dorasta i uczy się współpracy z innymi psami i członkami wspólnoty. Niestety na skutek nieprzewidzianych zdarzeń, zwierzak trafia do nowych właścicieli, którzy widzą w nim tylko łatwy zarobek. Na szczęście z pomocą przychodzą mu dobrzy ludzie. Wielka przygoda, która czeka Białego Kła, odkryje przed nim jego prawdziwą naturę i da mu pełną miłości lekcję na całe życie.
"BIAŁY KIEŁ" W KINACH OD 7 WRZEŚNIA
