"Big Brother Arena 2" odcinek 13. - kto odpadł?
To ostatni przed finałem odcinek "Big Brother Arena 2". Dowiedzieliśmy się w nim, kogo zabraknie w finale programu TVN7. Nominowani do odejścia byli: Malwina Ha, Sandra Mendelowska i Kamil Kemieszewski. Miejsce w finałowym składzie mieszkańców Domu Wielkiego Brata zagwarantowane mieli już Wiktor Stadniczenko i Martyna Lewandowska. Widzowie zdecydowali, że z programu "Big Brother" odpadła Malwina Ha!
Tuż po wyjściu Malwiny z Domu Wielkiego Brata okazało się jednak, że tylko trzy osoby mogą walczyć o zwycięstwo w programie. Byli uczestnicy 2. edycji "Big Brothera", w tajemnicy przed wszystkimi, głosowali na jedną osobę w Pokoju Zwierzeń. Musieli zdecydować, kto z piątki mieszkańców Domu najmniej zasługuje na wejście do wielkiego finału. Zdecydowali, że tą osobą jest Sandra, bo weszła do Domu najpóźniej.
Wielki Brat dał Sandrze jeszcze jedną szansę: głosowanie internautów na Instagramie. Niestety, miażdżąca przewaga fanów zgodziła się z byłymi uczestnikami. To oznaczało tylko jedno.
Sandra także musiała spakować walizkę i odejść.
Malwina Ha - kim jest?
Pół - Polka, pół - Wietnamka. Ma 28 lat. Mimo, iż mieszka w Polsce, bardziej identyfikuje się z azjatyckim stylem życia. Jej zdaniem, Azjaci są bardziej rodzinni, pracowici, tolerancyjni i gościnni. Malwina jest buddystką. Wierzy, że każdy zasługuje na szacunek. Jest do bólu szczera i pomimo niepozornego wzrostu, potrafi tupnąć nogą. Uwielbia tańczyć i chodzić do klubów. Prowadzi lokal karaoke w Raszynie.
Sandra Mendelowska - kim jest?
Ma 20 lat. To pasjonatka sportu, z którym związała całe swoje życie. Trenuje pływanie i biegi oraz studiuje wychowanie fizyczne. Nie potrafi usiedzieć w miejscu i nienawidzi nudy. Ma 180 centymetrów wzrostu, z których jest dumna, mimo że nie pomagały w znalezieniu chłopaka. Singielka czekająca aż ktoś wyjątkowy skradnie jej serce. Nie znosi hipokryzji i wtykania nosa w nie swoje sprawy. Jej najlepszą przyjaciółką jest mama, która nauczyła ją bronić swojego zdania, stawać w obronie słabszych i nie przejmować się zdaniem innych na swój temat.
