Chyba kocham swoją żonę

Richard Cooper (Chris Rock) może powiedzieć o sobie, że jest człowiekiem sukcesu. Jest szanowanym bankierem, ma dwójkę dzieci i atrakcyjną żonę (Gina Torres). Jego problemem jest jednak panująca w ich małżeństwie stagnacja. Zajęta pracą i wychowywaniem pociech Brenda wydaje się go nie zauważać. Tymczasem on, otoczony na każdym kroku przez piękne kobiety, zaczyna fantazjować na temat romansu. W końcu pewnego dnia w jego biurze pojawia się była dziewczyna jego przyjaciela, atrakcyjna Nikki (Kerry Washington) i prosi o pomoc w znalezieniu pracy. Sfrustrowany bankier uświadamia sobie, że poznał ideał kobiety. Fabuła komedii "Chyba kocham swoją żonę" może wydać się znajoma. W 1972 roku podobną historię przeniósł na ekran Eric Rohmer w "Miłości po południu". Obraz nie jest jednak wiernym remakem filmu Rohmera, a raczej jego uwspółcześnioną przeróbką, której akcję przeniesiono z Francji na nowojorski Manhattan. Scenarzystą, reżyserem i odtwórcą głównej roli opowieści o kryzysie mężczyzny sfrustrowanego stagnacją w życiu erotycznym jest Chris Rock, ceniony amerykański komik, znany z takich tytułów, jak m.in. "Zabójcza broń 4", "Dogma", "Jay i Cichy Bob kontratakują" oraz licznych występów dubbingowych w produkcjach animowanych, m.in. "Film o pszczołach" czy obie części "Madagaskaru". Artysta dał się również poznać jako autor cyklicznego programu telewizyjnego "Chris Rock Show", za który otrzymał kilka nagród Emmy, a także dzięki występom w legendarnym "Saturday Night Live". Rock miał w założeniu zająć się jedynie napisaniem scenariusza i wcieleniem w rolę fantazjującego o romansie bankiera, ale gdy okazało się, że reżyser Charles Stone nie podoła powierzonemu mu zadaniu, popularny komik stanął po drugiej stronie kamery. Na planie Rockowi partneruje Kerry Washington ("Ostatni król Szkocji"), Gina Torres ("Matrix Rewolucje"), Edward Herrmann ("Aviator", serial telewizyjny "Kochane kłopoty") oraz jeden z najbardziej charakterystycznych aktorów amerykańskiego kina Steve Buscemi ("Pulp Fiction", "Desperado", "Truposz", "Big Lebowski").