Jacek Stachursky został zapytany przez "Fakt", czy w wigilię skusi się na tradycyjne świąteczne potrawy, czy jednak pozostanie wierny swojej alternatywnej diecie. Piosenkarz zapewnił, że energia słoneczna, którą się żywi, w zupełności mu wystarcza.
CZYTAJ TAKŻE:
JACEK "STACHURSKY" ŁASZCZOK ZOSTAŁ STUDENTEM PRAWA! [WIDEO]
SARA MAY, STACHURSKY CZY ŁZY? KTO JEST NAJBARDZIEJ OBCIACHOWYM POLSKIM WYKONAWCĄ?
- Potrafię normalnie funkcjonować bez żadnego konwencjonalnego pożywienia. W końcu doszedłem do pełnego stanu niejedzenia. To oczywiście nie oznacza, że nie mogę jeść i pić. Nie ma nic złego w napiciu się szklanki wody czy herbaty, zdarza mi się to. W końcu każdy z nas żywi się energią słoneczną. Ludzie mogą to wyśmiewać, lecz nie zdają sobie sprawy, że to właśnie ona podtrzymuje naszą cywilizację przy życiu - powiedział Stachursky.
