Tak wyglądało wesele Dariusza z „Sanatorium miłości”
ZOBACZ ZDJĘCIA
W miniony weekend doszło do kolejnego ważnego wydarzenia w historii „Sanatorium miłości”. Sakramentalne „tak” powiedzieli sobie Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz, których połączyło uczucie w 2. edycji programu. Piękna uroczystość odbyła się na zamku w Niepołomicach, gdzie wcześniej ślub brała córka Gerarda, a on sam zaręczył się z Iwoną. W samej weselnej uroczystości wzięło udział prawie siedemdziesiąt osób, głównie rodzina i przyjaciele pary młodej. Pojawia się także prowadząca program „Sanatorium miłości” - Marta Manowska.
Choć zaślubinami Iwony i Gerarda żyją dziś niemal wszyscy, to warto przypomnieć, że zaledwie tydzień wcześniej mały miejsce ślub i wesele Dariusza Kośca z 5. edycji programu. Senior stanął na ślubnym kobiercu z Jolą, którą poznał już po swojej przygodzie z randkowym show dla seniorów. Charyzmatyczny kuracjusz postanowił pochwalić się Telemagazynowi najnowszymi fotografiami z jego ślubu i wesela z ukochaną. Nie da się ukryć, że nieznane dotąd kadry z uroczystości robią wrażenie!
Możemy na nich zobaczyć m.in. zbliżenie na obrączki ślubne, moment krojenia tortu czy wspólne zdjęcia z weselnymi gośćmi, wśród których można zobaczyć świetnie znane widzom kuracjuszki z 5. edycji „Sanatorium miłości”: Anitę Nowicką, Ewę Sitarz i Urszulę Flisek.
W galerii znajdziecie niepublikowane dotąd zdjęcia z zaślubin Dariusza i Joli.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki