Jason Momoa ma koronawirusa
Trwa intensywny czas w życiu zawodowym aktora Jasona Momoa. W październiku miała miejsce wyczekiwana premiera "Diuny", w której wcielił się w rolę Duncana Idaho. Obecnie Momoa pracuje na planie drugiej części filmu "Aquaman". Plan jest zlokalizowany w Wielkiej Brytanii, a cała ekipa regularnie poddaje się testom na obecność koronawirusa.
Jak podaje między innymi portal Yahoo Entertainment, kilka dni temu to właśnie Jason Momoa, odtwórca głównej roli, otrzymał pozytywny wynik testu na obecność COVID-19. Za pośrednictwem mediów społecznościowych aktor poinformował fanów, że obecnie czuje się dobrze i spędza czas na kwarantannie w swoim domu. Podziękował również za wszystkie wyrazy wsparcia i troski, jakie otrzymał.
!["Diuna" [RECENZJA]. To jeden z najbardziej oczekiwanych filmów ostatnich lat. Spełnił pokładane w nim nadzieje?](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/c0/f6/c675d00f2c8fbb491e314e53436d_o_small.jpg)
Nie wiadomo na razie, kiedy Jason Momoa wróci na plan, jednak twórcy filmu "Aquaman and the Lost Kingdom" starają się nie przerywać prac i tworzyć ujęcia, w których tytułowy bohater nie występuje, tak aby w miarę możliwości uniknąć opóźnień w produkcji.
