Wiele kobiet mogłoby pozazdrościć ciała Ewie Chodakowskiej. Trenerka wie, że przyciąga wzrok panów, ale nie interesują ją propozycje pozowania w pismach dla panów.
- Miałam propozycje rozbieranych sesji od „Playboya”, ale odmówiłam. Argument "takie ciało trzeba pokazać" i szukanie wśród mężczyzn adoratorów zupełnie do mnie nie przemawia. Mam swojego mężczyznę... - wyjaśniła Chodakowska „Gwiazdom”.
CZYTAJ TAKŻE:
EWA CHODAKOWSKA: NIE ŻAŁUJĘ, ŻE POWIĘKSZYŁAM BIUST!
EWA CHODAKOWSKA USTANOWIŁA REKORD GUINNESSA! [ZDJĘCIA]
- Moje ciało jest, owszem, narzędziem i efektem mojej pracy, swoistą wizytówką, której się nie wstydzę, ma jednak za zadanie motywować, pokazać siłę, determinację, pracowitość, dyscyplinę i tak naprawdę mój charakter. Nie chcę zbierać komplementów dla samych komplementów. Uwielbiam swoje ciało i dobrze się w nim czuję, jednak nagość rezerwuję jedynie dla mojego męża. Są takie sfery, które powinno się zostawić dla siebie - zadeklarowała Ewa Chodakowska.

Wideo