Taką informacją podzielił się z nami "Super Express".
Pewna "osoba z branży medialnej" sugeruje, że Monika najbardziej zagraża Pieńkowskiej.
"Richardson dostanie pewnie w wiosennej ramówce prowadzenie "Miasta kobiet". Z Pieńkowską wszyscy mają cały czas jakieś problemy. Zresztą mocnym punktem tej pierwszej jest to, że świetnie sprawdza się we wszelkich formatach typu talk-show"- czytamy. Jeszcze niedawno Jola przyznała publicznie, że wszelkie plotki dotyczące problemów z oglądalnością programów z jej udziałem są tylko wymysłem mediów. Czy naprawdę coś jej zagraża?