Kontrowersyjna wypowiedź Anny Wendzikowskiej
W jednym z ostatnich wydań "Dzień Dobry", był poruszany wątek premiery najnowszego filmu z Tomem Criusem "„Top Gun: Maverick” . Wówczas prowadząca program Anna Wendzikowska opowiadała o życiu odtwórcy głównej roli. W pewnym momencie, prezenterka pokusiła się o skomentowanie wyglądu hollywoodzkiego aktora, a konkretniej jego wzrostu. Najwidoczniej w chwili wypowiadania tych słów, gwiazda TVN nie spodziewała się, że jej wypowiedź może wywołać medialny skandal.
Nigdy nie uważałam, żeby był szczególnie przystojny. Dla mnie mężczyzna, który ma metr siedemdziesiąt wzrostu, no trudno o nim mówić, że jest mężczyzną przystojnym. Wolę jednak typ Hugh Jackmana, takiego postawnego mężczyzny. Dla mnie Tom Cruise z tą zawsze o głowę wyższą partnerką jakoś tak mnie, nie przekonuje do tej swojej męskości – stwierdziła wtedy na antenie Anna Wendzikowska.
Anna Wendzikowska dostaje życzenia śmierci i tłumaczy się po swojej kontrowersyjnej wypowiedzi
Tuż po wygłoszeniu feralnej wypowiedzi, dziennikarka została upomniana przez współprowadzącą program, Agnieszkę Woźniak-Starak. Wówczas Anna Wendzikowska na antenie "Dzień Dobry TVN" przeprosiła za swoje słowa i próbowała się z nich wytłumaczyć.
Ja mówię o swoich prywatnych, osobistych odczuciach. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam, chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że jakby mnie on nie przekonuje - wyznała.
To jednak nie wystarczyło. Wybuchła medialna burza wokół słów wypowiedzianych przez prezenterkę. Skrytykował ją m.in. aktor Artur Barciś, który pomimo niskiego wzrostu, nie uważa, żeby miał być z tego powodu mniej przystojny. Okazuje się, że na krytyce się nie skończyło. W rozmowie z "Plejadą", Anna Wendzkowska wyznała, że po udzieleniu niefortunnej wypowiedzi, pod jej adresem jest kierowanych wiele nieprzyjemnych wiadomości, a część z nich zawiera nawet życzenia jej śmierci.
Trudno, żeby do mnie nie dotarły życzenia rychłej śmierci i inne inwektywy, które dostaję przez różne możliwe kanały komunikacji. Żeby była jasność: ja nie powiedziałam, że nie lubię niskich facetów, tym bardziej jestem zaskoczona skalą. Ewidentnie musiałam nastąpić na delikatny aspekt męskiego wyglądu. Szkoda, że panowie nie przejmują się tak naszym wyglądem, gdy różne niewybredne komentarze padają pod naszym adresem – wyznała w rozmowie z Plejadą Anna Wendzikowska.
W tej samej rozmowie prezenterka dodała również, że komentując wygląd Toma Criuse'a, nie miała zamiaru nikogo obrazić i nie ma problemu z tym, aby przeprosić osoby, które poczuły się urażone jej wypowiedzią.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
