Paulina Smaszcz jest zakochana?! Zaskakujące wyznanie! "Trzymaj kciuki"

Paulina Smaszcz od kilku miesięcy cieszy się zwiększonym zainteresowaniem ze strony mediów – wszystko zaczęło się od wypowiedzi dziennikarki na temat jej byłego męża, Macieja Kurzajewskiego, oraz jego obecnej partnerki, Katarzyny Cichopek. W ostatnim czasie w jej życiu zaszły spore zmiany - została babcią! Franciszek, najstarszy syn Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego, doczekał się córki. Dumna babcia pochwaliła się zdjęciem z wnuczką na Instagramie.

Jak się okazuje, to nie jedyna rzecz, która wniosła radość do życia dziennikarki. W wywiadzie z cyklu “Szafy gwiazd” Paulina Smaszcz wyjawiła, że spotkała na swojej drodze kogoś wyjątkowego!

Jak dowiadujemy się z rozmowy Pauliny Smaszcz z Anną Pawelczyk-Bardygą, zmiana wizerunku, którą jakiś czas temu przeszła dziennikarka, wcale nie była tak łatwa, jak mogłoby się wydawać.

• Przejście z dłuższych włosów do ogolenia tej głowy było dosyć trudne, ponieważ nikt nie chciał mi tego zrobić (śmiech). Odmawiali mi, mówili: "Nie, nie zrobimy ci tego". Ale ja mam taki pomysł na taki image, trochę też garderobę przygotowałam pod to. Te włosy zostały ogolone trochę też przez moją chorobę. Miałam takie przełysienia nad uszami i zaczynały się po prostu te włosy nie układać, musiałam to wyleczyć. Ja mam pigment takiej kostuchy, czyli szary, nie wiadomo jaki, bo pofarbowanie ich na blond było dużym wyzwaniem - czytamy we fragmencie rozmowy udostępnionym na łamach serwisu cozatydzien.tvn.pl.

Paulina Smaszcz zauważyła, że jej metamorfoza wzbudziła spore kontrowersje. Dodała także: - Jest takie powiedzenie, że jak kobieta zmienia życie, to zmienia fryzurę.

Nie da się ukryć - w ostatnich miesiącach w życiu dziennikarki zmieniło się wiele. Smaszcz została babcią, a jej wypowiedzi na temat Macieja Kurzajewskiego oraz Katarzyny Cichopek sprawiły, że media zaczęły bacznie śledzić jej poczynania. Ponadto, jak powiedziała w “Szafach gwiazd”, poznała kogoś wyjątkowego!

• Tak, po pierwsze cieszę się bardzo, że zostałam babcią, po drugie jestem chyba zakochana, więc trzymaj kciuki, bo to nie jest łatwe w tym wieku komuś tak zaufać, zwłaszcza jak człowiek został zraniony i w jakiś sposób zdeprecjonowany, zwłaszcza kobiety, którym też teraz pomagam - mówiła.

Jak wyjawiła Paulina Smaszcz, obecnie w jej życiu znalazło się miejsce na liczne podróże.

• Moja pani profesor nazwała mnie rewolucjonistką, bo chyba jestem pierwszą kobietą w Polsce, która powiedziała "nie" i po rozwodzie się na coś nie zgadza, nie ma na to przyzwolenia, ale jak widzisz, Shakira zrobiła to samo (śmiech) - opowiadała dziennikarce cozatydzien.tvn.pl. - Są kobiety, które plują i mnie hejtują, a są też kobiety, które piszą mi, że dziękują, że daje im siłę, że jednak warto i trzeba światu powiedzieć, a nie zamiatać wszystko pod dywan.

Paulina Smaszcz otworzyła się na temat swojego ukochanego. Jak wyjawiła w wywiadzie, jej ukochany jest Holendrem, który trzyma się z dala od show-biznesu. Wiadomo również, że tajemniczy mężczyzna jest w jej wieku. Dziennikarka wyjawiła, że na randkach stara się "nie być właśnie taka petardowa" i wybiera klasyczne stylizacje.

• Nie staram się być taka "hop do przodu", bo boję się, że on ucieknie (śmiech). Ale nie przestraszył się, jest bardzo dzielny, cudowne jest też to, że nie ma social mediów, w ogóle go nie interesuje ten świat, jest inżynierem, jest z zupełnie innego świata, jest wyciszony i spokojny, ale daje mi ogromne poczucie bezpieczeństwa i spokoju, którego bardzo potrzebowałam, a od wielu lat go nie zaznałam - mówiła o swoim wybranku.

Jak dodała, choć łączą ich wspólne zainteresowania oraz wartości, jej partner ma zupełnie inny charakter. Zdaniem Pauliny Smaszcz to właśnie dzielenie pasji, podobne plany życiowe oraz system wartości pozwalają na stworzenie udanego związku. Trzymamy kciuki za jej nową relację!

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl