„Dzień Dobry TVN”. Marcin Prokop szczerze o zarobkach w telewizji. W tzw. śniadaniówce „zbija się kokosy”? „Wchodząc do tego programu przestaję pielęgnować swoje ego”

Marcin Prokop to jeden z najpopularniejszych polskich dziennikarzy i prezenterów. Od lat - dokładnie od września 2007 r. - współprowadzi program poranny „” wraz z Dorotą Wellman. To właśnie ten program, w którym regularnie wita miliony Polaków przed odbiornikami o poranku, dał mu największą rozpoznawalność - choć formatów, które prowadził lub współprowadził, ma w portfolio znacznie więcej.

Można by więc założyć, że popularność i bycie twarzą flagowego programu TVN przekłada się na pieniądze. Marcin Prokop odniósł się do pracy i zarobków w programie „Hejt Park” Krzysztofa Stanowskiego, którego był gościem. Na pytanie, czy format nie jest dla niego zbyt infantylny, zdecydowanie zaprzeczył. - To też nie jest tak, że ja mam ciarki żenady, siedząc w programie śniadaniowym, bo gdyby tak było, to bym prawdopodobnie już go dawno opuścił - odpowiedział, cytuje jego słowa Plotek. Rozwiał również wątpliwości odnośnie zarobków w TV.

To nie jest praca, która płaci aż tak znakomicie, żebym sobie bez niej nie poradził, natomiast ja mam do tej pracy taki stosunek, że bawię się tym razem z widzem. Czyli nawet jak prowadzę rozmowę o malowaniu paznokci, albo pieczeniu ciasta, to staram się to robić z lekkim mrugnięciem oka do ludzi - cytuje słowa Prokopa do Stanowskiego serwis Plotek. - Ty zakładasz, że ja traktuję siebie poważniej niż ten program. A ja wchodząc do tego programu przestaję pielęgnować swoje ego - mówił.

Jak zaznaczył: „staję się częścią tego programu i podpisuję się pod wszystkim, co tam się wydarza”.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl