Monika Zamachowska po 10 latach związku rozstała się z aktorem Zbigniewem Zamachowskim. Ich rozstanie miało bardzo burzliwy przebieg, a po internecie krążą plotki o tym, że aktor ma romans z Gabrielą Muskałą. Wszystko wskazuje zatem na to, że rozwód jest nieunikniony.
Do rozpadu swojego małżeństwa dziennikarka odniosła się w wywiadzie dla Wprost. - Właśnie rozpadło się moje małżeństwo. Dotarło do mnie, że to już koniec - stwierdziła. Zaznaczyła także, że do końca wierzyła, że uda się uratować ten związek, a decyzja o rozstaniu pochodziła od Zbigniewa Zamachowskiego.
Monika Zamachowska odniosła się także do kwestii swojego nazwiska. Gwiazda postanowiła, że po rozwodzie powróci do starego nazwiska. - Po rozwodzie mam zamiar wrócić do nazwiska „Richardson”, które jest doskonale pamiętane w kontekście mojego największego zawodowego sukcesu, czyli programu „Europa da się lubić” - oznajmiła.
Warto wspomnieć, że to nie jest panieńskie nazwisko dziennikarki. Ma je po swoim pierwszym mężu, amerykańskim dziennikarzu Willu Richardsonie, którego żoną była w latach 1995–2000. Jej panieńskie nazwisko brzmi bowiem "Pietkiewicz". Nie ulega jednak wątpliwości, że przez wiele lat była kojarzona z nazwiskiem "Richardson".
Źródło: przeAmbitni.pl
