Ewa Krawczyk szczerze o małżeństwie z Krzysztofem Krawczykiem. Dalej jest o niego zazdrosna! "On chyba dzisiaj jest święty"

Krzysztof Krawczyk był niekwestionowaną gwiazdą polskiej sceny muzycznej. Jego niespodziewana śmierć 5 kwietnia 2021 r. pozostawiła wielką pustkę w sercach fanów oraz najbliższych muzyka - w tym jego ukochanej, Ewy Krawczyk. Byli ze sobą blisko 40 lat.

Łączyła ich wielka miłość oraz ogromny szacunek i, jak się okazało, lojalność. Ze względu na obietnicę daną żonie, Krzysztof Krawczyk nigdy nie zgodził się, aby wystąpić w "Tańcu z gwiazdami"!

Jakiś czas temu wdowa po trubadurze wyznała, że zdecydowała się na napisanie książki o ukochanym. W rozmowie z reporterem Jastrzabpost podczas 3. odcinka "TzG", podczas którego uczestnicy tańczyli do największych hitów Krzysztofa Krawczyka, Ewa Krawczyk udzieliła wywiadu. Zdradziła, jaką żoną była!

Ja życzyłabym każdej kobiecie takiego męża, jakiego ja miałam. Tylko żeby nie były takie zazdrosne jak ja, bo każde małżeństwo można zniszczyć zazdrością. To że mój Krzysztof nie zostawił mnie przez tą zazdrość, to on chyba dzisiaj jest święty i dzisiaj jest w niebie - wyznała w rozmowie z Jastrzabpost

W rozmowie wdowa wyznała również, że pochodzi "z takiego rodu zazdrosnych bab". - Ja się tego nie wstydzę. Teraz też jestem o niego zazdrosna - wyznała.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl