„Farma” 2. edycja, odcinek 22. - co się wydarzyło?
Nerwówka na farmie trwa w najlepsze. Panowie wciąż mają zadanie tygodnia do wykonania, a łatwo nie będzie, bo dzień wcześniej nie zrobili za wiele. Do tego Lobo nie może nosić zbyt ciężkich wiader, co już nie wszystkim się podoba i są zdania, że ta słabość może zadecydować o tym, że będzie nominowany. Panowie myślą, że nie chce mu się pracować. W tym samym czasie nie pracował też Adam, który wolał się wylegiwać. Zdaniem Lobo, Adam wszystko robi na pokaz, a tak naprawdę stara się robić jak najmniej.
W międzyczasie okazało się, że... znika jedzenie! Uczestnikom zostały zaledwie trzy puszki konserw, a niedawno było ich jeszcze sześć! Albo ktoś je zjadł, albo schował. Podejrzenia od razu zostały skierowane w stronę bliźniaków, którzy już wcześniej podjadali, a poza tym wiecznie byli głodni, o czym głośno mówili, a od kilku dni o tym nie wspominają... To doprowadziło do kłótni między Tomkiem a Pawłem. Część uczestników podejrzewa, że za wszystkim być może stoi Adam, który chowa przed innymi jedzenie, chociaż sam utrzymuje, że pości.
Ania nie może znieść, że jest ignorowana przez Gabrysia. Popłakała się siedząc pod drzewem! Podszedł do niej w końcu Gabryś, ale tylko powiedział do niej: spokojnie. Ani naprawdę było przykro czy próbuje zwrócić na siebie uwagę? Gabryś po liście „Rudej” nie ma żadnej pewności. Następnie uczestnicy przystąpili do jedzenia. Zostały im ostatnie zapasy, jednak flaki, które zaczęli jeść, były już bardzo kwaśne... Jednak głód sprawia, że trudno wybrzydzać.
Panowie wykonali zadanie, jednak gdy przyszedł Szymon, czekała na nich niemiła niespodzianka. Okazało się, że... Gabryś nie zrozumiał zadania i źle przekazał je uczestnikom! Praca miała być podzielona na dwa dni, ale... plażę mieli zrobić jednego dnia, a pomost drugiego! Zadanie nie zostało zaliczone. Za karę uczestnicy mieli wskazać dwóch panów, którzy najmniej się starali podczas pracy. Dziewczyny za to dostały nagrodę, czyli ryże, mąki, makarony, ogórki czy kiszoną kapustę, co oburzyło Gabrysia, bo uważał, że dziewczyny prawie nic nie robiły!
Panowie uznali, że Lobo najmniej pracował. Problem był z drugim panem; uznano, że powinien być to Adam bądź Tomek. „Młoda” była oburzona wizją nominacji Tomka, bowiem ten pomagał jej w obrządku, a w tym samym czasie Adam urządzał sobie drzemki. Później Adam wręcz błagał Gabrysia, aby go nie nominował i nadawał na Tomka, co sam zainteresowany słyszał. Gabryś nie wie, na kogo oddać głos.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
