Udział w programie TVN „The Traitors. Zdrajcy” był urodzinowym prezentem dla samej siebie. Patrycja Jankowska nie spodziewała się jednak, że przejdzie casting. O tym, że się zgłosiła, wiedziała tylko jej córka, Gracja, która bardzo wspierała mamę i pomagała jej wybrać zdjęcia.
Przyszedł ten moment, kiedy otrzymałam telefon z produkcji: Jesteś! Jesteś wśród 22 uczestników. Zrobiło mi się gorąco, nawet nie dlatego, że się dostałam, tylko dlatego, że muszę powiedzieć mężowi! - wyznała Patrycja Jankowska.
Jak się okazuje, Łukasz, mąż Patrycji nie jest fanem reality shows. Stanął jednak na wysokości zadania i zajął się domem oraz rodziną, kiedy jego żona wyjechała na nagrania do Belgii. Jak przyznaje Patrycja, brak kontaktu był bardzo trudny, zwłaszcza że wyjeżdżała w momencie, gdy w Polsce doszło do powodzi.
Patrycja Jankowska pochodzi z pięknego Szydłowa w północnej Wielkopolsce, jest prezeską zarządu w lokalnej Telewizji ASTA i prezenterką z ogromnym doświadczeniem. Jej strategią od początku programu było jednak ukrywanie cech liderki.
Nadszedł taki moment, kiedy nabrałam wątpliwości i obciążenie psychiczne było już tak duże, gromadziło się każdego dnia, kłamstwo narastało, dochodziły do tego misje w ciągu dnia i zmęczenie fizyczne i miałam takie apogeum, które na pewno widzowie zobaczą - wyjaśnia Patrycja Jankowska.
Od razu zaznacza jednak, że nigdy nie żałowała bycia zdrajcą w programie:
Byliśmy genialnym teamem i my tam sobie naprawdę ufaliśmy. Zdrajcy byli najbardziej lojalni z całego programu - stwierdza Patrycja.
Obejrzyj cały wywiad z Patrycją Jankowską, dowiedz się, dlaczego nie poszła na casting do „Farmy” i czy zobaczymy ją jeszcze w innych programach telewizyjnych!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl