Allan potrzebuje mamy i taty, i my oboje go potrzebujemy. I będziemy dzielić ten czas, tak by Allan zawsze był uśmiechnięty. Przez ostatnie miesiące dzieliliśmy się po równo. Tydzień Allanek był ze mną, tydzień z Darkiem. Jak uspokoją się emocje, będziemy się spotykać we trójkę.
Tak Edyta mówiła niedługo po rozwodzie z Darkiem Krupą w rozmowie z Vivą. Te sielankowe słowa przeszły niestety do przeszłości. Teraz relacje Edyty Górniak z byłym mężem są odmienne.
Jak donosi Super Express Górniak i Krupa porozumiewają się przez prawnika. I choć oboje nie chcą komentować swojego życia prywatnego tabloid i tak napisał, że spór dotyczy kłopotów z realizowaniem oświadczenia sądowego o równej opiece nad dzieckiem. Jak pisywano w sieci, mały Allan dwa tygodnie spędzał z mamą, kolejne dwa z tatą. Pojawiały się też informacje, że Darek ma utrudniony kontakt z synem, podczas jego mieszkania z Górniak. W tym czasie Edyta miała nie odbierać telefonów od Krupy i nie informować go o tym, gdzie jest z synem.
Czytaj także:
Górniak mówi o rozwodzie i karierze!
"Złamała im serca"
Górniak ogranicza Krupie kontakt z dzieckiem!?
