Winterfell, o którym w swoich książkach pisał George R.R. Martin, zostało wybudowane przez Brandona Budowniczego. Założycielowi stolicy Północy pomagały przy tym prawdopodobnie olbrzymy. Rosjanie, którzy podjęli się zbudowania u siebie repliki Winterfell nie mają co liczyć na pomoc wielkoludów, za to chętnie korzystają z pomocy drukarki 3D.
W cementowni w Jekaterynburgu powstaje właśnie olbrzymia budowla, która będzie odzwierciedlać siedzibę rodu Starków z serialu "Gra o tron" - Winterfell. Dlaczego właśnie ten zamek zdecydowali się zrekonstruować Rosjanie? Jak mówi dyrektor fabryki, Rinat Brilin:
Po pierwsze, według mnie jest on piękny. Stworzenie jego wymaga również wykorzystania wielu nowych technologii, które nie muszą być obecne w czasie prac nad prostszymi konstrukcjami.
CZYTAJ TAKŻE:
"GRA O TRON". GÓRA Z "GRY O TRON": MOJA POSTAĆ TO PÓŁ-CZŁOWIEK, PÓŁ-ZOMBIE [WYWIAD]
Głównym celem twórców projektu jest uatrakcyjnienie regionu, stworzenie kolejnej atrakcji turystycznej, która przyciągnie do miasta rzesze ludzi, a tym samym pozwoli na jego szybszy rozwój. Nie da się jednak ukryć, że cementowania gdzie powstaje obiekt, również chce czerpać z tego przedsięwzięcia korzyści, a przecież obiekt znany z popularnego serialu HBO to doskonała reklama. Jak zapewnia twórca projektu, replika zamku Winterfell ma być gotowa jeszcze w tym miesiącu.
Poniżej możecie zobaczyć, jak przy pomocy drukarki 3D powstaje dom rodu Starków z "Gry o tron".
