Finał serialu "Gra o tron 8" za nami. Komentarze po emisji ostatniego odcinka są różne, ale najgłośniejsze są głosy wskazujące na to, że scenarzyści D.B. Weiss i David Benioff zawiedli fanów hitowej produkcji HBO.
Powstała nawet petycja, w której fani domagają się ponownego nakręcenia 8. sezonu. Jak dotąd zebrała już prawie 1,5 miliona podpisów. Oczywiste jest, że twórcy nie zdecydują się wrócić na plan, ale zbiorowa krytyka najnowszych odcinków nie przechodzi bez echa. Sprawę postanowiła skomentować Sophie Turner, czyli serialowa Sansa Stark:
Ludzie zawsze mają swoje pomysły na zakończenie serialu i kiedy ta wizja nie sprawdza się, zaczynają głośno o tym mówić i się buntować. Uważam, że wszelkie tego typu petycje i akcje są oznaką braku szacunku dla ekipy filmowej, scenarzystów i reżyserów — wszystkich tych ludzi, którzy pracowali nad tą produkcją przez 10 lat, a zwłaszcza nad ostatnim sezonem, którego przygotowanie zajęło aż 11 miesięcy. Kręciliśmy go w nocy przez ponad 50 dni. Wiele osób ciężko nad nim pracowało, a ci, którzy teraz to po prostu ignorują, pokazują tylko, że nie mają dla tych ludzi za grosz szacunku.
Zgadzacie się z Sophie?
