Blog George'a R.R. Martina to kopalnia ciekawostek i faktów na temat "Gry o tron". Ostatnio głośno zrobiło się o wpisie pisarza z 2013 roku, w którym wspominał, że dobrym pomysłem byłoby nadanie Targaryenom czarnego koloru skóry.
Od samego początku chciałem, aby Targaryenowie, a przez to i Valryianie, od których się wywodzili, byli odrębną rasą, z charakterystycznymi cechami, które odróżniałyby ich od reszty Westeros i pomogły wyjaśnić ich obsesję na punkcie czystości krwi. Aby to zrobić, nadałem im srebrno-złote włosy, fioletowe, fioletowe oczy i wyrzeźbione arystokratyczne rysy. To wyszło wystarczająco dobrze, przynajmniej w książkach (w serialu, mniej) - zaczyna swój wywód George R.R. Martin.
W dalszej części wpisu autor przyznał jednak, że ciekawym pomysłem byłoby, gdyby władcy Valyrii, a przez to Targaryeni byli czarnoskórzy. Martin zauważa jednak, że ta wizja wiązałaby się z pewnymi niebezpieczeństwami.
Gdybym pisał o czarnoskórych smoczych władcach, podbijających w większości białe Westeros przyniosłoby to pewne niebezpieczeństwa. Nie wszyscy Targaryenowie byli heroiczni, niektórzy z nich byli potworami, szaleńcami, więc… Cóż, wszystko jest dyskusyjne. Pomysł przyszedł mi do głowy o dwadzieścia lat za późno - dodał George R.R. Martin.
Co sądzicie o pomyśle autora "Pieśń lodu i ognia"? Wyobrażacie sobie czarnoskórych Targaryenów?
Gra o tron made in Poland: gwiazdy o serialu HBO
[facebook]https://www.facebook.com/nie.spie.bo.seriale/?tabs=;strona[/facebook]
