Nowa seria "Idris Elba: bez granic" zabierze widza w niesamowity świat prędkości oraz szybkich maszyn - jeżdżących i latających. Gospodarz i bohater programu, Idris Elba, od dziecka był zafascynowany szybkością. Dlatego postanowił zrealizować swoje dziecięce marzenie i sprawdzić się w różnych dyscyplinach sportowych. Zobaczymy jak próbuje swoich sił w rajdach, drag racingu, akrobacjach lotniczych i… biciu rekordu świata w prędkości lądowej Wielkiej Brytanii.
CZYTAJ TAKŻE:
IDRIS ELBA NOWYM JAMESEM BONDEM? [WIDEO]
FOX CHCE STWORZYĆ AMERYKAŃSKĄ WERSJĘ SERIALU "LUTHER"
- Wyzwania, których podejmuję się w programie, to najtrudniejsze wyścigi, w jakich kiedykolwiek brałem udział. Poznam niezwykłych ludzi i spektakularne maszyny. Usłyszę także niesamowite historie o tym, jak daleko ludzie są w stanie się posunąć, by realizować swoją pasję, jaką jest prędkość. Aby sprostać tym wyzwaniom, muszę przede wszystkim stanąć oko w oko z samym sobą – powiedział Idris Elba.
Akcja każdego odcinka serii dzieje się w innym miejscu – w Wielkiej Brytanii, Kalifornii czy na Florydzie. Idrisowi będą pomagać najwięksi profesjonaliści: kierowcy, piloci i trenerzy, którzy podpowiedzą jak uzyskać najlepsze wyniki, jak przejąć i utrzymać kontrolę nad pojazdami osiągającymi zawrotne prędkości. Aby spełnić swoje marzenie, Idris będzie musiał wystawić na ogromną próbę nie tylko swoje ciało, ale także umysł. Zmierzy się z różnymi wyzwaniami od niesprzyjającej pogody, klaustrofobii, lęku wysokości, poprzez różnorodne problemy techniczne. Jednak jest on zdeterminowany i ma jasno określony cel: rywalizuje, aby wygrać. Czy uda mu się pokonać wszystkie przeciwności losu, opanować strach i pobić obowiązujący od 88 lat, należący do Sir Malcolma Campella rekord prędkości lądowej (tzw. "Flying Mile"-281 km/h) Wielkiej Brytanii?
Premiera serii "Idris Elba: bez granic" już w poniedziałek, 6 lipca o 22:00 tylko w Canal+ Discovery!
