Jacek Braciak ma transpłciowego syna. Tak wyglądał coming out Konrada

Wiktoria Zając
Wiktoria Zając
AKPA/Baranowski Michał
Jacek Braciak ma transpłciowe dziecko. Aktor swego czasu wyznał w mediach: "Moja córka okazała się mężczyzną". Po jakimś czasie wyszło na jaw, że "wyoutował" Konrada bez jego zgody. Jak zareagował syn Jacka Braciaka i jakie relacje ich łączą? Poznajcie szczegóły.

Jacek Braciak to popularny aktor, który ma na swoim koncie liczne role filmowe oraz serialowe, m.in. w takich produkcjach jak "Rodzinka.pl", "Drogówka", "Druga szansa" czy "Kler". Prywatnie ma on na swoim koncie kilka nieudanych związków. Z małżeństwa z Iloną Braciak doczekał się dwójki dzieci, ze związku z Mają Hirsch - jednej córki, następnie zaś, jak podawały media, zaczął spotykać się z Agatą Buzek. Źródła nie są zgodne - na łamach niektórych portali można było przeczytać o rzekomym rozstaniu aktorki i Jacka Braciaka, inne donosiły zaś, że para dalej tworzy związek. Żadne z nich nie komentuje jednak doniesień na temat tej relacji.

Jacek Braciak ma transpłciowego syna

Jacek Braciak doczekał się trojga dzieci. W listopadzie 2021 roku aktor wyznał, że ma transpłciowego syna Konrada, co z miejsca wzbudziło zainteresowanie zarówno fanów, jak i mediów. Braciak po raz pierwszy opowiedział o tym w wywiadzie dla "Zwierciadła".

- Jestem ojcem dwóch córek i syna. Dlatego że moja córka okazała się mężczyzną w swojej istocie, w swoim wnętrzu, myśleniu, więc w tej chwili mam syna. Miałem kiedyś córkę Jadwigę, a teraz mam syna Konrada. I tak, myślę, że moje dzieci to ludzie wolni - mówił Jacek Braciak.

Jak zareagował aktor na coming out syna?

- Starałem się też szanować ich [dzieci] wybory, oduczyć się myślenia typu: "Byłoby lepiej, gdybyś…". Nie, dla mnie byłoby lepiej, ale czy dla nich? (...) Czasem trudno pogodzić się z wieloma rzeczami, ale należy to zrobić - powiedział w rozmowie z miesięcznikiem.

Jacek Braciak podkreślił również, że "miłość jest bezwarunkowa". Okazało się, że aktor nie uzgodnił wywiadu z Konradem. - Przyznam szczerze: nie widziałem nic niestosownego w nadmienieniu w wywiadzie, że miałem trzy córki, a teraz mam dwie córki i syna. Kompletnie nie byłem świadomy doniosłości, jak się okazało, tego sformułowania. Ale natychmiast po tym rozmawiałem ze swoim synem, który mi zwrócił uwagę, że powinienem był zapytać go o zgodę - mówił "Newsweekowi". Ostatecznie jednak przeprosił Konrada. Do wspomnianego wywiadu z "Newsweekiem" przygotował się, dopytując syna "o pewne rzeczy techniczne". - Konrad powiedział, że ma do mnie zaufanie, a przy okazji, że jest dumny ze mnie. I tu się wymieniliśmy uprzejmościami i zapewnieniami miłości - opowiadał.

Następnie aktor i jego syn Konrad trafili na pierwszą wspólną okładkę. W wywiadzie dla magazynu "Replika" wspólnie opowiedzieli o tym, jak Braciak "wyoutował" syna.

- Dobrze się stało. Miałem łzy w oczach, gdy tata powiedział mi o wywiadzie. Nie potrzebowałem tego, bo wiedziałem, że tata się mnie nie wstydzi, jednak był to ogromny wyraz akceptacji. Tym bardziej, że dany publicznie - wspominał Konrad, który dodał, że nie był jedynie świadomy, iż w wywiadzie padnie jego nekronim, czyli nieużywane już imię nadane przez rodziców, jednak, jak tłumaczył, rozumie, dlaczego do tego doszło.

Znany aktor Jacek Braciak wyjawił, że po pierwszym wywiadzie na temat syna zapytał go o terminologię, by nie popełnić gafy.

- To jest dorosły, mądry człowiek, który wypowiada swoje opinie i ma do tego odwagę. Cieszy mnie też, że nie trzyma się sztywno jakichś założeń i jest bardzo wyrozumiały - opowiadał o synu.

Konrad Braciak "wyszedł z szafy" pod koniec 2018 roku. - Powiedziałem tacie, że jestem niecisnormatywny - to było raczej coś takiego, nie bardzo wprost - wspominał.

Syn Jacka Braciaka może liczyć na pełne wsparcie taty. Swego czasu aktor wspominał, że nie miał świadomości, z jakimi trudnościami zmagał się Konrad. Ten zaś opowiedział o tym ze szczegółami na łamach "Repliki".

- Przeszedłem przez cały akronim LGBT, tylko w innej kolejności. Najpierw wyoutowałem się jako literka B (osoba biseksualna - red.), potem L (lesbijka), następnie T (osoba transpłciowa), a na końcu G (gej). Zajęło mi to ładnych parę lat, które nie były dla mnie łatwe - wyznawał mężczyzna. Dodawał również, że walczył z depresją, miał problemy z samookaleczaniem, a przez jego głowę przechodziły najczarniejsze myśli - i to przez długi czas. - (...) Mieszkałem wtedy z mamą. Ona miała wyjechać na kilka dni, miałem już zaplanowane, że mnie nie będzie, gdy wróci. Byłem na spacerze z  psem i zadzwoniła siostra. Nie pamiętam, jakie to było pytanie, ale powiedziałem jej, że mam dosyć. Że się wylogowuję - wspominał w cytowanym przez "Vivę!" wywiadzie dla magazynu "Replika". Na szczęście pomogli mu wtedy najbliżsi.

Obecnie Konrad czuje się coraz lepiej we własnym ciele - jest już po mastektomii, czyli zabiegu rekonstrukcji klatki piersiowej. Wie, że zawsze może liczyć na bliskich, w tym słynnego tatę.

Życzymy Konradowi Braciakowi wszystkiego dobrego i tego, by przez wiele kolejnych lat mógł pielęgnować swoją relację z Jackiem Braciakiem!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jacek Braciak ma transpłciowego syna. Tak wyglądał coming out Konrada - ShowNews

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn