Jan Borysewicz ma transpłciowego wnuka. Bardzo go wspiera! "Dlaczego człowiek ma się męczyć w obcej skórze?"

Jan Borysewicz już od przeszło 50 lat występuje na scenie. Barwny ptak polskiej estrady i współzałożyciel jednego z najważniejszych zespołów w historii polskiego rocka, czyli Lady Pank udzielił niedawno wywiadu Marcinowi Prokopowi, w którym opowiedział m.in. o relacjach z córkami i wnukami.

Borysewicz w książce "Mniej obcy" wyznał, że jego wnuk Aleks przeszedł korektę płci.

Uważam, że jeżeli ktoś ma silne pragnienie, żeby uzgodnić płeć, to znaczy, że tego realnie potrzebuje, ja to uważam za naturalne. Dlaczego człowiek ma się męczyć w obcej skórze? Śmieję się tylko czasami, że jeszcze niedawno, gdy Aleks dzwonił, to wyświetlało mi się imię, pod którym wcześniej go znaliśmy, bo nie zmieniałem opisu w telefonie. Dopiero niedawno Aleks przyjechał do mnie na koncert i wypiliśmy później po drinku – wyznał Borysewicz w rozmowie z Marcinem Prokopem. Fragment książki "Mniej obcy" cytuje m.in. "Plejada".

Dla muzyka było to niezwykłe doświadczenie.

Kiedy spotkałem go po korekcie płci, nagle jakby ktoś z tej osoby zdjął wielki ciężar. Uważam, że takich decyzji nie powinno się blokować, ale – tak jak mówisz – strasznie dużo ludzi jest niewyedukowanych i to jeszcze zajmie lata, żeby większość dorosła do pewnych spraw – podkreślił Borysewicz.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl