Mariola Baruk swoją siłą i energią sprawiła, że widzowie "Sanatorium miłości 4" wprost ją pokochali! Seniorka dzięki swojej żywiołowości i otwartości, szybko stałą się jedną z ulubionych postaci słynnego show TVP. Widzowie programu z zapartym tchem śledzili losy kuracjuszki oraz jej rozwijającą się relację z Piotrem Hubertem, który finalnie został wybrany na Króla Turnusu. Ku uciesze fanów programu, okazuje się, że para utrzymuje ze sobą kontakt po programie i już niebawem planuje się spotkać.
Mariola Baruk obecnie ma 65 lat i mieszka w New Jersey, gdzie ma dom niczym gwiazda Hollywood! Zresztą, Mariola Baruk już dawniej wyglądała niczym celebrytka z pierwszych stron gazet!
Mariola Baruk mierzy się z hejtem w sieci. Zdradza też, co ją łączy z Anną Ziembą
Pomimo tego, że Mariola z New Jersey zarówno w trakcie trwania programu, jak i po zakończeniu jego emisji wzbudzała wśród jego widzów niemal wyłącznie pozytywne emocje, to nawet ona musiała się niedawno zmierzyć z plagą dzisiejszych czasów, jaką jest hejt w sieci. Okazuje się, że w Internecie pojawiły się głosy insynuujące, że kuracjuszka wystąpiła w "Sanatorium miłości" po to, aby stać się gwiazdą.
Nasza redakcja postanowiła zapytać Panią Mariolę o to, co sądzi na temat tych zarzutów. W rozmowie z Telemagazynem, kuracjuszka wyznała, że w żadnym wypadku nie uważa się za gwiazdę, a jej udział w "Sanatorium miłości" był podyktowany wyłącznie chęcią znalezienia miłości oraz przyjaciół. Seniorka przy okazji zdradziła, że udało jej się nawiązać wyjątkową nić porozumienia z inną uczestniczką "Sanatorium miłości 4" - Anną Ziembą. Jak twierdzi, Anna jest dla niej kimś więcej niż siostra.

Kultura i rozrywka
Poszłam do programu nie tylko po to, żeby znaleźć miłość, ale również fajnych przyjaciół. Spotkałam Ankę, która jest dla mnie więcej niż siostrą! A w obecnych czasach znalezienie takiej przyjaźni to jak wygrana na loterii - stwierdziła w rozmowie z Telemagazynem Pani Mariola.
W dalszej części rozmowy kuracjuszka wystosowała apel, w którym porusza kwestię samotności po 60-tce. Twierdzi, że nigdy nie jest za późno na to, aby spróbować znaleźć przyjaźń lub miłość, a wiek nie ma tutaj nic do rzeczy.
Chciałam przekazać ludziom po sześćdziesiątce, że być samotnym to nie znaczy być samotnym, jeżeli ma się dookoła wspaniałych ludzi, czy wspaniałą pasję. W życiu nigdy nie jest za późno na to, aby spróbować coś zmienić. Jeśli teraz byłoby za późno, to równie dobrze byłoby za późno w momencie naszych narodzin. To, że jesteśmy fizycznie starsi nie znaczy, że psychicznie jesteśmy już starymi dziadkami - wyznała.
Rozmowę z nami Pani Mariola podsumowała stwierdzeniem, że zamiast oceniać ludzi na podstawie ich majątków, powinno się zwracać uwagę na to, co mają w sercach oraz w jaki sposób traktują ludzi.
Chciałbym jeszcze dodać, żebyśmy przestali oceniać ludzi pod względem ich majątków i materialnych rzeczy, a zaczęli zwracać uwagę na to, co mają w sercu i jak traktują ludzi dookoła. Niezależnie od ich statusu. Bez względu na to, czy to lekarz, czy sprzątaczka - podsumowała.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl