Leonardo DiCaprio jako Jim Jones
Jak donosi serwis Deadline, Leonardo DiCaprio został zaangażowany do głównej roli w nowej produkcji. Film "Jim Jones" zostanie oparty na faktach i przedstawi historię tytułowego Jima Jonesa, który w 1955 roku założył sektę, która teoretycznie miała być kongregacją promującą chrześcijański socjalizm. Sekta była zlokalizowana w Indianapolis w Stanach Zjednoczonych. Z czasem przewodzenie ruchowi przestało Jonesowi wystarczać - w latach 70. odrzucił chrześcijańskie nauki i oficjalnie ogłosił, że jest bogiem.
W 1974 r. stworzył w Gujanie miasteczko, które na swoją cześć nazwał Jonestown. Twierdził, że jest to socjalistyczny raj na ziemi, który nie podlega działaniom rządu USA, które postrzegał jako ucisk. Już 4 lata później jego działalność zakończyła się tragicznie. Władze USA podjęły decyzję o przeprowadzeniu interwencji i do sekty zawitał kongresmen Leo Ryan z kilkoma innymi osobami. Wszyscy zostali zamordowani przez członków sekty. Kilka dni później miało miejsce zbiorowe samobójstwo kierowane przez Jima Jonesa. Zginęło 918 członków ruchu, w tym 304 dzieci.
Leonardo DiCaprio wcieli się w rolę właśnie Jima Jonesa. Zdjęcia do produkcji mają rozpocząć się pod koniec przyszłego roku. Nie jest znane na razie nazwisko reżysera filmu, za scenariusz natomiast odpowiada Scott Rosenberg. Nie jest znana na razie przewidywana data premiery produkcji.
