Poważni ludzi, zajmujący się karierą Justina Biebera, przekonują go, by pozbył się ze swojego domu oraz zerwał kontakty z Lilem Za oraz Lilem Twistem. Chłopcy wciąż pakują się w kłopoty, za które cierpi piosenkarz. Wczoraj Lil Twist został po raz kolejny zatrzymany przez policję, kiedy prowadził jeden z samochodów Biebera i był pod wpływem marihuany.
CZYTAJ TAKŻE:
DZIKIE IMPREZY U JUSTINA BIEBERA
SĄSIEDZI PROTESTUJĄ PRZECIWKO JUSTINOWI BIEBEROWI
Wcześniej były narkotyki i głośne imprezy w domu piosenkarza, kiedy ten był na koncertach kilka tysięcy kilometrów od swojej siedziby…
Jednak do Biebera nie docierają żadne argumenty - zawsze odpowiada tak samo: to są moi prawdziwi przyjaciele i nie porzucę ich!
Jest jeszcze jedna sprawa, na którą zwracają uwagę obserwatorzy: Justin był od dziecka otoczony przez dorosłych, kierujących jego karierą, teraz ma nareszcie wokół siebie ludzi w swoim wieku, dlatego nie chce się ich pozbywać.
CZYTAJ TAKŻE:
NIE WOLNO OPOWIADAĆ O IMPREZACH U JUSTINA BIEBERA
POLICJA W DOMU JUSTINA BIEBERA!
