CZYTAJ TAKŻE:
NIE WOLNO OPOWIADAĆ O IMPREZACH U BIEBERA
PROKURATOR ZAJMUJE SIĘ JUSTINEM BIEBEREM
Przedstawiciele szeryfa Los Angeles złożyli wizytę Justinowi Bieberowi. Powodem były skargi sąsiadów na szaleńczą jazdę jego ferrari po ulicach Calabasas - eleganckiego zamkniętego osiedla dla bogaczy w aglomeracji Los Angeles. Jest to już kolejny taki incydent z udziałem młodego gwiazdora.
Nie jest jednak pewne, czy winny jest sam Bieber, czy też jego przyjaciele ostro imprezujący w jego willi. Za poprzednie podobne wydarzenia brali na siebie odpowiedzialność jego koledzy. Podobnie było i tym razem. Ponoć to nie Justin siedział za kierownicą ferrari, lecz niejaki Tyler, The Creator, bliski kumpel od imprez Biebera.
CZYTAJ TAKŻE:
JUSTIN BIEBER ROZSTAJE SIĘ SWOJĄ MAŁPKĄ
9 MLN ZŁ ZA KONCERT JUSTINA BIEBERA W ATLAS ARENIE
Niezależnie od tego, kto prowadził samochód, Keyshawn Johnson - gwiazda futbolu amerykańskiego i sąsiad piosenkarza - zapewniał dziennikarzy, że Justin Bieber jest bardzo niebezpiecznym towarzystwem. Jego iście wariacka samochodem oraz inne numery, sprawiają, że trudno mieszkać obok niego.
