Kamil Kuroczko uchodzi za jednego z najprzystojniejszych tancerzy „Dancing with the Stars”. Nic dziwnego, że w jego towarzystwie można zobaczyć piękne kobiety. W nowym odcinku kulinarnego show Polsatu u boku Kamila zobaczymy piękną aktorkę znaną m.in. z serialu „Przyjaciółki”. Ale nie będą to Małgorzata Socha, Magdalena Stużyńska-Brauer, Anita Sokołowska ani Joanna Liszowska. W „Hell's Kitchen” tancerz pojawi się z Sylwią Juszczak-Arnesen, która gra w „Przyjaciółkach” od nowego sezonu.
Czyżby wspólne pojawienie się Kamila i Sylwii Juszczak-Arnesen, potwierdzały medialne doniesienia na temat ich romansu?
Wkurza mnie to, że wkleja mi się romans z każdą kobietą, z którą gdziekolwiek się pojawię. Najsmutniejsze jest to, że żaden dziennikarz dotychczas nie miał odwagi, żeby zapytać mnie wprost o domniemane romanse. Przez to, nie z własnej woli, stałem się Don Juanem, którym nie jestem. Pracuje z kobietami i kocham ich towarzystwo, doceniam ich atuty, ale nie jestem facetem, który wymienia je jak rękawiczki – mówi Kamil Kuroczko.
Przyjaźnimy się z Sylwią od czasu, kiedy mieliśmy okazje razem tańczyć. Uwielbiam również Asię Opozdę, której partneruję w „Tańcu z Gwiazdami” i świetnie rozumiemy się z Agnieszką Kaczorowską. Być może jest to nudne, ale prawda zazwyczaj bywa nudna... Jeśli więc po raz kolejny pojawią się plotki na temat moich romansów, proszę nie traktować tego serio – ucina medialne doniesienia tancerz „Dancing with the Stars”.
Czy Kamil i Sylwia będą mieli okazję spróbować dań przygotowanych przez kucharzy „Piekielnej Kuchni”? A może wyjdą rozczarowani... Dowiemy się już w najbliższy wtorek o godzinie 20:05 w Polsacie.
CZYTAJ TAKŻE:
