Tak właśnie. Fakt donosi, że gwiazda wybrała się w Alpy razem ze swoim ukochanym synem Rochem, aby odpocząć.
Nie dość, że ostro pracowała nad swoją płytą, dała sylwestrowe show, to jeszcze rozstała się z Sebastianem Karpielem-Bułecką - czytamy.
Po takim natłoku wydarzeń i emocji, wokalistka zasłużyła na solidny wypoczynek. Ale Kayah nie będzie leniuchować. Podobno razem z synem ma zaliczać malownicze, alpejskie stoki. Ach, gwiazdą być …