W wywiadzie dla Twojego Stylu gwiazda wyraźnie daje do zrozumienia, że chce odpocząć od mężczyzn. Nie liczy na nagłe uniesienia i szaloną miłość, wręcz przeciwnie, gdyby ktoś się jej dzisiaj oświadczył stanowczo powiedziałaby NIE.
Katarzyna Szczot (prawdziwe nazwisko) zwierza się także, że już nie będzie na siłę tkwić w związku. Niestety wygląda nam to, na typową ''spowiedź'' i wytłumaczenie rozstania z Sebastianem Karpielem-Bułecką.
Czyżby Kayah nie chciała aby wszyscy sądzili, iż to ona jest winna rozpadu związku? Znajomi Sebastiana biegali przecież ostatnio do prasy z rewelacjami, że dobre stosunki Kayah z Rinke Rooyensem przeszkadzały Karpielowi i Kayah nie chciała już więcej dzieci…

Wideo