A wyglądało groźnie. Po tym, jak poszły plotki, że Kayah mogła poddać się operacji plastycznej w dodatku nieudanej, pojawiły się spekulacje, że kontrakt reklamowy, który podpisała z jedną ze znanych firm kosmetycznych może nie zostać przedłużony.
Całe szczęście dla gwiazdy, tak się nie stanie. Producent kosmetyków jest zadowolony ze współpracy z Kayah, a ona sama jest pewna, że ktoś jej zwyczajnie pozazdrościł …
Ktoś mi pozazdrościł fajnego kontraktu reklamowego i postanowił mnie zniszczyć - mówiła w jednym z wywiadów.
Prawdopodobny spisek się nie powiódł, co oznacza, że Kayah w dalszym ciągu będzie zachwalać z telewizyjnego ekranu kremy dla pań.
Czytaj także:
Kayah zazdrosna o Edytę Górniak?
Odpoczywa od mężczyzn!
Wodzi ciekawskich za nos!

Wideo