Agnieszka Kaczorowska broni wykorzystywania wizerunku córek w reklamach
Agnieszka Kaczorowska dała się poznać szerszemu gronu przede wszystkim rolą Bożenki z najdłużej emitowanego w Polsce serialu - "Klanu" oraz za sprawą występów w programie "Taniec z gwiazdami".
Jednocześnie Kaczorowska to przedsiębiorcza młoda mama, wychowująca wraz z mężem dwie córeczki, młodszą Gabrielę i starszą Emilię. Kaczorowska jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie prywatne ujęcia przeplatają się z postami sponsorowanymi, gdzie Kaczorowska reklamuje przeróżne produkty, takie jak kosmetyki, ubrania, zabawki i inne dziecięce gadżety.
Nierzadko na ujęciach występuje więc z córkami, choć nie pokazuje twarzy dzieci. Kaczorowska, która była gościem w podcaście "Tata, no weź!". Tancerka i aktorka poruszyła temat zarabiania przez dzieci przyznając, że ona sama pracowała od najmłodszych lat. Prowadzący Kamil Baleja żartobliwie wówczas stwierdził, że "jeszcze trzy lata i Emilka do pracy, niech zarabia na swoje utrzymanie".
Poniekąd trochę pracuje... One zaczynają zarabiać na swoją przyszłość - cytuje słowa kaczorowskiej m.in. Pudelek.
Zdaniem niektórych, Kaczorowska tym samym zarabia na córkach. Ona sama się z tym nie zgadza. - No niestety tak to jest interpretowane. Ale może to one zbierają na swoje konto, które kiedyś będzie mogło dać im świetny start w dorosłość? - wyjaśniała. - Wszystko zależy od punktu widzenia. Ludzie patrzą z klapkami na oczach. Tak, jak jest łatwiej, jak jest prościej, jak jest w zgodzie z modą. A ja zachęcam do tego, żeby zadbać o swoje życie - dodała również.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
