Paulina Holtz przeraziła swoich obserwatorów na Instagramie, kiedy napisała, że trafiła do szpitala. Aktorka z potwornym bólem ucha szukała pomocy nocą na ostrym dyżurze, ale "nie było lekarza". Do szpitala musiała wrócić z samego rana.
Ranek w charakterze zebry spędziłam dziś na SORze. Powirusowe zapalenie ucha wypędziło mnie już w nocy na ostry dyżur ale nie było lekarza więc przyjechałam rano. Ból ucha jest zdecydowanie w top 10 najgorszych bólów (nie licząc oczywiście naprawdę poważnych chorób czy urazów). Ból zębów. Ból porodowy. Rwa kulszowa. Co jeszcze? Tak sobie tworzę te listę, żeby oderwać myśli od lewej strony mojej głowy - przekazała aktorka.
Jak obecnie czuje się gwiazda serialu "Klan"? Jest już lepiej!
Jest lepiej! Dziękuję za wszystkie Wasze słowa dobre, kochani ludzie ❤️❤️❤️ Ucho boli mniej ale i nadal mniej słyszy (czasem sobie myślę, że może to i lepiej ????) - czytamy na jej Instagramie.
[instagram]https://www.instagram.com/p/CQK9ZnjniJN/[/instagram]
Aktorce życzymy dużo zdrowia! Mamy nadzieję, że ból szybko ustąpi.
