Martyna Wojciechowska nie zamyka się na miłość. "To jest częścią mojego DNA"
Martyny Wojciechowskiej nikomu w Polsce przedstawiać nie trzeba. To ceniona podróżniczka, dziennikarka i osobowość telewizyjna, która od lat edukuje i prowadzi szereg programów w polskiej telewizji. W pewnym momencie na jej drodze stanął Przemysław Kossakowski, również będący podróżnikiem i dziennikarzem.
Przez długi czas para była stawiana za wzór. Jednak po trzech latach i trzech miesiącach małżeństwa związek rozpadł się. Dziennikarka długi czas ukrywała ten fakt przed opinią publiczną.
Wojciechowska nie kryła, że rozpad związku był dla niej przykrym doświadczeniem. W rozmowie z Jastrząbpost, którą cytuje Plotek.pl wyznała, że mimo miłosnego rozczarowania nie zamyka się na miłość w przyszłości.
W moim życiu jest miejsce na wszystko, co jest dobre i co niesie dobrą energię. Niezależnie od doświadczeń życiowych, które mam, lepszych, gorszych. W ogóle nie tracę wiary w ludzi, nie tracę zaufania do ludzi, nie tracę radości do życia i chęci robienia, doświadczania - wyznała. - To jest częścią mojego DNA, że jestem zawsze otwarta na nowe doświadczenia i nowych ludzi. To jest coś najlepszego, co w życiu może nas spotkać - cytuje jej słowa serwis.
W rozmowie z reporterem serwisu zaznaczyła również, że nie ulegnie zmianie jedno - Martyna Wojciechowska nie zamierza wystąpić na okładce magazynu, na łamach którego miałaby się zwierzać o szczegółach jej życia intymnego.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
