Martyna Wojciechowska przeżyła koszmarny wypadek! Jej przyjaciela nie dało się już uratować. „Zmarł na moich rękach”

Karol Gawryś
Karol Gawryś
Martyna Wojciechowska w jednym z wywiadów postanowiła opowiedzieć mrożącą krew w żyłach historię również historię tragicznego wypadku sprzed lat, w którym zginął jej wieloletni przyjaciel.

Martyna Wojciechowska jest jedną z najpopularniejszych podróżniczek w naszym kraju. Dziennikarka, która m.in. zdobyła Koronę Ziemi dała się poznać telewidzom za sprawą programów takich jak „Misja martyna”, czy „Kobieta na krańcu świata”, w którym stara się pomóc kobietom na całym świecie i pokazać dramat, z jakim często muszą się one zmagać.

Martyna Wojciechowska jest znana również za sprawą swojej działalności charytatywnej. Jest honorową ambasadorką fundacji WWF Polska, członkinią Polskiej Akcji Humanitarnej, a także szefową fundacji UNAWEZA, która pragnie wspierać potrzebujące tego kobiety, zarówno w Polsce, jak i na świecie.

Martyna Wojciechowska przeżyła koszmarny wypadek, w którym zmarł jej przyjaciel

Swego czasu, z okazji Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego Martyna Wojciechowska udzieliła wywiadu, w którym postanowiła poruszyć kwestie związaną z problemami z depresją wśród nastolatków. Jak wyznaje słynna podróżniczka, do zapoznania się z tym tematem skłoniło ją wyznanie koleżanki jej 14-letniej córki.

Jakiś czas temu zdarzyło się coś, co wywołało w nas obu głęboki wstrząs. Dwa lata temu koleżanka Marysi zwierzyła się jej, że zamierza popełnić samobójstwo. Moją córkę wybrała na swoją powierniczkę. I to było moje pierwsze osobiste zetknięcie się z tym tematem. Podjęłam konkretne kroki, ale zaczęłam się bać. Zastanawiałam się, co ta sytuacja oznacza dla tej dziewczynki, dla jej rodziców, dla mnie jako dla mamy Marysi, która sama nie była w stanie udźwignąć tego ciężaru. Nie jesteśmy przecież nauczeni, co robić, gdy ktoś w naszym otoczeniu zmaga się z problemami zdrowia psychicznego. A już zwłaszcza, gdy dzieli się z nami takim wyznaniem. Jak reagować, żeby nie pogorszyć sytuacji? - opowiedziała w rozmowie z Januszem Schwertnerem z Onetu.pl.

W tym samym wywiadzie Martyna Wojciechowska postanowiła opowiedzieć również historię tragicznego wypadku sprzed lat, w którym zmarł jej przyjaciel, a ona sama doznała poważnego uszkodzenia kręgosłupa. Miał on miejsce w 2004 roku podczas kręcenia zdjęć do programu "Misja Martyna" na Islandii. Samochód, w którym jechała wpadł w poślizg. Razem z nią w zdarzeniu uczestniczyli inni członkowie ekipy. Prezenterka złamała w nim kręgosłup, natomiast jeden z operatorów, który prywatnie był jej bliskim przyjacielem, zginął na miejscu. Po tym tragicznym zdarzeniu Martyna Wojciechowska poprzysięgła sobie, że zrobi wszystko, aby pomóc jego osieroconym dzieciom.

Zmarł na moich rękach. Najpierw obiecałam sobie, że zrobię wszystko, żeby pomóc jego dzieciom. Osierocił trójkę. A potem, że skupię się w życiu na tym, co ważne, a rozpoznawalność i zaufanie, jakie przez te wszystkie lata zyskałam u ludzi, przekuję w coś konkretnego - wyznała podróżniczka w tej samej rozmowie z Januszem Schwertnerem.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn