KONKURS! Wygraj zestawy płyt dvd: "Jestem Bogiem" i "Wszystko, co dobre"!

Bardzo chciałabym wygrać te świetne filmy,ponieważ w konsekwencji poważnego wypadku jestem unieruchomiona w domu.Od najmłodszych lat uwielbiałam kino,nigdy nie opuściłam żadnej premiery,a o obejrzanych filmach mogłam rozmawiać godzinami ze znajomymi,którzy podzielali moje zainteresowania.O filmie "Jestem bogiem" czytałam recenzję,jest to gatunek jak najbardziej dla mnie i bardzo chętnie obejrzałabym go w moim domowym kinie.Bardzo żałuję,że nie mogę zobaczyć go na dużym ekranie,niestety w mojej sytuacji muszę zadowolić się jego namiastką.

Bo filmy to całe moje życie, maniactwo filmowe dopadło mnie 5 lat temu, gdy wymieniłam internet Orange, który modny wtedy portal nk.pl ładował ok. 40 min, zaczęłam oglądać filmy, które "tak szybko" się ładowały, nawet piosenka na youtubie zaczęła ładować się szybciej, a nie tak jak wtedy ok. pół godziny. Chciałabym poznać kolejne historie, wzbogacić wiedzę filmową, spędzić kolejne godziny przy swoim hobby, jeszcze bardziej zakochiwać się w Goslingu oraz rozpływać w lazurowo niebieskim spojrzeniu Coopera. Chciałabym spędzić wieczór z tymi przystojniakami, chociaż przez szklany ekran!

Z taką wspaniałą trójcą warto oglądać filmy! Ryan Gosling to świetny aktor, zachwyca talentem, tak samo jak Bradley Cooper , Eva Mendes zachwyca urodą. Wystarczy tylko odtwarzacz dvd i kanapa, bo przy nadmiarze emocji, ani kawa, ani gorąca czekolada nie będą już potrzebne.

czak ma być;)

Wygrać dobre filmy to zawsze coś wspaniałego. Gdy tylko mam jakiś fajny film na DVD siadam z mężem na kanapie i oglądamy z zapartym tchem niczym na sali kinowej. I chociaż ekran jest dużo mniejszy to moment wczucia się w film jest taki sam. Mój mąż na taka okazję podłącza specjalne głośniki, aby efekty oglądanego filmu były lepsze.Filmy, które są do wygrania w waszym konkursie to perełki. "Jestem Bogiem" ze wspaniałą rolą Bradleya Coopera i "Wszystko , co dobre" z niezwykle przystojnym Ryanem Goslingiem. Już się cieszę na myśl, iż mogę wygrać. Zacieram ręce, bo dobre kino w moim domu jest zawsze mile widziane.

Chciałabym wygrać te filmy, by zrobić mojej przyjaciółce niespodziankę. Ostatnio wiele w jej życiu się wydarzyło, przechodziła naprawdę ciężkie chwile, dowiedziała się że ma raka tarczycy, później szpital i operacja, a ma tylko 23 lata. To bardzo trudne doświadczenie, gdy w tak młodym wieku dowiadujemy się, że wcale nie jesteśmy niezniszczalni. Teraz już jest lepiej, na szczęście wszystko się udało i przyjaciółka wraca do zdrowia :) Dlatego z tej okazji chciałabym zrobić dla niej małą niespodziankę, czyli maraton filmowy z Ryanem Goslingiem w roli głównej. Od bardzo dawna obie jesteśmy jego wielkimi fankami, widziałyśmy wiele z jego filmów, a teraz warto by było nadrobić zaległości. Dlatego chciałabym wygrać "Wszystko co dobre" byśmy razem mogły po raz kolejny zachwycać się jego fenomenalną grą aktorską i nim samym :) Oczywiście im więcej filmów tym lepiej, dlatego "Jestem Bogiem" też z przyjemnością obejrzymy, zajadając się lodami, ciastkami i popijając dobre wino :)

Właśnie skończył mi się stres związany z maturą :) filmy lubię oglądać i oglądam bardzo często czy to w kinie czy to w domu, jednak przez naukę musiałam sobie zrobić przerwę z filmami. Bardzo się ciesze, że ponownie spędzę godziny przy filmach, uwielbiam to :) Ryan Gosling jest jednym z moich ulubionych aktorów i to własnie na "drugie oblicze" wybieram się w najbliższym czasie :) nie miałam okazji oglądać "jestem bogiem" ale mam nadzieje ze to się zmieni. Liczę na to, że to własnie przy tych filmach spędzę któryś z czerwcowych weekendów :) za waszą zasługą oczywiście :) "wszystko, co dobre" -niesamowity film do którego jeszcze nie raz wrócę.

Właśnie skończył mi się stres związany z maturą :) filmy lubię oglądać i oglądam bardzo często czy to w kinie czy to w domu, jednak przez naukę musiałam sobie zrobić przerwę z filmami. Bardzo się ciesze, że ponownie spędzę godziny przy filmach, uwielbiam to :) Ryan Gosling jest jednym z moich ulubionych aktorów i to własnie na "drugie oblicze" wybieram się w najbliższym czasie :) nie miałam okazji oglądać "jestem bogiem" ale mam nadzieje ze to się zmieni. Liczę na to, że to własnie przy tych filmach spędzę któryś z czerwcowych weekendów :) za waszą zasługą oczywiście :) "wszystko, co dobre" -niesamowity film do którego jeszcze nie raz wrócę.

Po pierwsze: dziś są moje imieniny, więc prezent chętnie bym przygarnęła, a po drugie - i to jednak jest zdecydowanie ważniejsza przesłanka ku temu, by te filmy właśnie do mnie trafiły - jestem mamą i jak zwykłam to mawiać, nieraz miewam głowę kwadratową od nadmiaru wrażeń. Nieważne, że dwie moje pociechy mawiają o sobie, że są już dorosłe (kto to przerabia, już wie, że przysłowie o starszych dzieciach i większych kłopotach jest prawdziwe ;) bo mam jeszcze dwoje małych urwisów... Przerabiam więc na co dzień koleżankę z przedszkola, która właśnie powiedziała Zosi, że jej nie lubi... Przerabiam na co dzień koszmar odrabiania lekcji z niesfornym pierwszakiem, który nienawidzi wręcz czytania i pisania i oczywiście przerabiam łzy rozpaczy, bo brat szturchnął, uszczypnął, pociągnął za włosy... Oj dużo mogłabym tego tutaj napisać i pewne cała powieść mogłaby powstać. Zmierzam jednak do tego, że po takiej codzienności wieczorem nie marzę o niczym innym, jak tylko o tym, by usiąść wygodnie w fotelu i obejrzeć coś dobrego... Sam tytuł "Wszystko, co dobre" brzmi zachęcająco i jakby chciał potwierdzić, że tego dobrego jest jednak więcej :) A o filmie "Jestem Bogiem" tyle już słyszałam, że wstyd go nie zobaczyć, a dopóki nie zakończą się te "małe dramaty" (jak nazywam problemy z którymi borykają się moje dzieci), to o pójściu do kina mogę pomarzyć... Zresztą po dniu pełnym wrażeń zdecydowanie wolę zacisze domowego ogniska :)

Zbliżają się długie wiosenne wieczory, raz pełne słońca, raz lekko pokropione deszczem; zawsze jednak samotne... chwila zapomnienia i spaceru w świat bohaterów filmu; schowania się w jego fabule , jest czym co od czas do czasu , może być lekarstwem na samotność...

Powinnam wygrać, bo Jestem Bogiem (nie ja, mówię o filmie ;) to film tak wciągający, że...aż na nim zasnęłam w kinie. Naprawdę mi się podobał, ale byłam tak zmęczona, że nie mogłam nie zasnąć. Chciałabym go znów zobaczyć i tym razem na pewno nie zasnę. Ryan Gosling gra, we wszystkim, co dobre, więc na pewno nie pożałuję seansu drugiego filmu.

Powinienem wygrać zestaw, ponieważ filmy przez państwo rozdawane świetnie mnie opisują. Gdy budzę się każdego ranka, to pierwsze co, staję przed lustrem i prężąc muskuły mówię: "jestem Bogiem". Następnie otwieram okno i do przypadkowych ludzi na ulicy krzyczę: "życzę wam wszystkiego, co dobre, ale nigdy nie dorównacie mojej doskonałości". Nawet Gosling mnie nie pobije, ponieważ najważniejsza w życiu jest skromność. Pozdrawiam gorąco :D

Dlaczego to ja powinna wygrać? Mówiąc szczerze nie przepadam za hip hopem. Jednak odkąd pamiętam teksty Paktofoniki zawsze do mnie przemawiały. W sumie nie mogę sobie przypomnieć kiedy zaczęłam ich słuchać ale do dzisiaj ich muzyka towarzysz mi zarówno w dobrych jak i w złych chwilach. Kolejnym powodem dla którego chciałabym zostać właścicielką tego zestawu jest oczywiście Ryan Gosling, do którego sekretnie (i niestety bez wzajemności :) ) wzdycham odkąd ujrzałam go w "Pamiętnikach". Później już tyko z prawdziwą przyjemnością oglądałam jak dojrzewa jego gra aktorska i on sam się zmienia z każdym kolejnym filmem. Choć nie które jego filmy znam już na pamięć, przynajmniej raz na dwa miesiące lubię zrobić sobie nocny maraton z jego filmami. Jako ostatni powód podam, że zestaw ten idealnie nadaję się na poprawienie mojego samopoczucia po naprawdę złym tygodniu. :)

Dlaczego zestaw filmów powinien trafić w moje łapki ? Ponieważ na wszystko co związane z Ryanem Goslingiem zastawiam pułapki :) Oglądam wszystkie filmy z jego udziałem i jestem wielką fanką, Chłonę obraz i dźwięk każdą moją tkanką. Chętnie dołączyłabym "Wszystko, co dobre" do swojej kolekcji, nauczyłabym się dialogów z filmu do perfekcji :) Bradley Cooper to kolejny aktor który jest świetny, żaden film z jego udziałem nie jest tandetny ! W "Poradniku pozytywnego myślenia" zagrał idealnie, potrafił zadziałać na widza bardzo emocjonalnie. Tak samo w "Kac Vegas" ogromnie mnie rozbawił, ze złego humoru szybko mnie wybawił. Gdybym zestaw tych dwóch filmów wygrała, na trąbce z radości bym hejnał zagrała :)

W swoim prywatnym świecie JESTEM BOGIEM i lubię WSZYSTKO, CO DOBRE ;-)