Karolina Gilon zrezygnuje z prowadzenia „Love Island. Wyspa miłości”?
Karolina Gilon z randkowym formatem „Love Island. Wyspa miłości” związana jest od samego początku. Trudno wyobrazić sobie ten program bez niej, choć ostatnio pojawili się i tacy, którym przychodzi to z łatwością. Po finale „Love Island. Wyspa miłości 7” w sieci dosłownie zawrzało. Fani programu zarzucali prowadzącej stronniczość i domagali się od niej zrezygnowania z prowadzenia „Love Island”.
Pojawiły się głosy, że Karolina Gilon faworyzuje Adama Bogutę- byłego uczestnika „Top Model”, którego modelka zna osobiście. -Adam trzymany jest tam na siłę i po starej znajomości - pisali rozwścieczeni widzowie.
Karolina Gilon
Prowadząca „Love Island. Wyspa miłości” w końcu zabrała głos i odniosła się do fali krytyki ze strony widzów. Gilon przyznała, że była w wielkim szoku, bo wydawało jej się, że widzowie lubią ją w tej roli. Modelka nie zgadza się ze wszystkimi zarzutami:
Dużo osób myśli, że jestem twardą laską, której nic nie rusza. Staram się być w tym, co robię, najlepsza. Nie zgadzam się z niektórymi komentarzami. To, że jestem stronnicza czy to, że kogoś faworyzuję – absolutnie nigdy tak nie było. W tym sezonie niektórzy nasi widzowie byli tacy delikatni - wyznała w rozmowie z Plejadą.
W rozmowie z Plejadą zdradziła, czy zamierza zrezygnować z roli prowadzącej „Love Island”?
Nigdy w życiu nie miałam myśli, aby zrezygnować. Uważam, że jestem częścią programu. Taka myśl mi nawet nie przeszła przez głowę. Nie mam takiej opcji. Kocham "Love Island". To takie moje dziecko - przyznała.
Wyobrażacie sobie ten program bez Karoliny Gilon?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
