"Love Island. Wyspa miłości" odcinek 21. - kto odpadł?
Podczas piątkowego przeparowania Marietta wybrała Franka, a Monika ze łzami w oczach nie potrafiła zdecydować z którym z bliźniaków chce stworzyć parę. Islanderka załamana faktem, że nie może związać się z Frankiem, powiedziała nawet, że chciałaby spakować się i opuścić willę. Na polu walki zostało dwóch mężczyzn, Piotr i Paweł. Łkająca Monika zdecydowała, że uratuje Pawła. Pary przedstawiają się zatem następująco: Oliwia i Maciek, Marietta i Franek, Ada i Damian, Sylwia i Mikołaj oraz Monika i Paweł.
Rano Marietta i Sylwia z okazji Dnia Chłopaka obudziły swoich nowych partnerów śniadaniem i podarowały im zabawne skarpety. Zaskakujące wyniki przeparowania nie zniechęciły jednak Moniki do walki o serce przystojnego ratownika! Gdy emocje po przeparowaniu już opadly, na uczestników czekały kolejne wyzwania. Najpierw przeciąganie liny. Jedna drużyna to Oliwia, Damian, Franek, Monika, Sylwia, a druga - Maciek, Paweł, Mikołaj, Ada, Marietta. Wygrała drużyna Maćka. Później pod ocenę zostały wystawione dziewczyny, które zawalczyły o tytuł Miss Love Island! Decyzja nie należała do najłatwiejszych, ponieważ każda z dziewczyn ma swoje atuty, które robią wrażenie na chłopakach.
W tym zadaniu piękne, opalone i wyrzeźbione ciała to za mało, trzeba było wyciągnąć asy z rękawa, które zwrócą uwagę męskiego jury! Były śpiewy, tańce i scenka z "Wilka z Wall Street". Największe wrażenie na mieszkańcach zrobiła Sylwia!
