„Love me or leave me. Kochaj albo rzuć”. Sandra Kubicka kiedyś występowała w „Tańcu z Gwiazdami". Pamiętacie jej wyczyny na parkiecie?

Sandra Kubicka jest dziś na ustach wszystkich. Piękna modelka została gwiazdą TVP i już niebawem poprowadzi nowy program pt. „Love me or leave me. Kochaj albo rzuć”. Reality show ma mieć swoją premierę już 16 marca 2023 roku na TVP VOD.

W programie zobaczymy osiem par z różnym stażem w związku, które poddawane będzie wielu wymagającym zadaniom. Uczestnicy na dwa tygodnie zamieszkają w bajkowej willi zlokalizowanej na jednej z Wysp Kanaryjskich. ​ Zmierzą się z wyzwaniami, które prędzej czy później stanęłyby na drodze ich relacji. Będzie to dla nich swoisty test przedmałżeński, podczas którego okaże się, jak ważna jest praca nad związkiem oraz sprawdzenie, czy partnerzy naprawdę się znają i są na tyle dobrze dograni, by spędzić razem resztę życia.

Sandra Kubicka, choć aktualnie została jedną z gwiazd Telewizji Polskiej, jeszcze kilka lat temu pojawiała się w Polsacie. W 2019 roku celebrytka była uczestniczką dziesiątej edycji tanecznego programu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami".

Śliczna i wysportowana modelka była nawet pretendentką do zwycięstwa i zdobycia programowego trofeum - Kryształowej Kuli. W pamięci widzów zapadł jej występ w siódmym odcinku show, kiedy to Kubicka zatańczyła na stole jurorskim. "Od teraz to też mój ulubiony taniec" - powiedział, oceniając salsę w jej wykonaniu Andrzej Grabowski.

Kubickiej w „Tańcu z Gwiazdami" partnerował Adam Adamonis, który z powodu kontuzji nie mógł towarzyszyć jej we wszystkich odcinkach. Wtedy zastępował go Wojciech Jeschke, z którym awansowała do półfinału. Para odpadła z programu tuż przed finałem.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl