Artur przez długi czas ukrywał swój romans z Teresą. Marysia jednak odkryła zdradę męża i uknuła intrygę, która pozwoliła jej złapać kochanków na gorącym uczynku.
Maria wyprowadziła się z mieszkania mimo że Artur nalegał, iż to on się wyniesie.
W 1089. odcinku "M jak miłość" Rogowski pakuje swoje rzeczy i wyprowadza się. W trakcie przeprowadzki wpada na Piotrka i Pawła, którym od razu mówi, że rozstał się z Marysią i chce rozwodu. Bliźniacy nie kryją swojego oburzenia i dopytują, czy mężczyzna ma romans. W tej chwili pojawi się Teresa.
- Ty draniu, ja teraz wszystko kojarzę, widziałem cię wtedy z nią w bistro - wścieka się Paweł.
- Przepraszam, ale nie będę z wami na ten temat rozmawiał, bo to są sprawy pomiędzy mną a waszą mamą. Mogę tylko powiedzieć, że Marysia to jest wspaniała kobieta - ucina rozmowę Artur.
CZYTAJ TAKŻE:
"M JAK MIŁOŚĆ". NATALKA WYJEDZIE NA WAKACJE Z ŻONATYM MĘŻCZYZNĄ
"M JAK MIŁOŚĆ". MAGDA BĘDZIE MIAŁA ROMANS Z WERNEREM?
Paweł chce się rzucić na Artura, ale w ostatniej chwili powstrzymuje go Piotrek.
- Wasza mama będzie potrzebowała teraz wsparcia, zajmijcie się, zaopiekujcie i powiedzcie, że się już wyprowadziłem. Mieszkanie jest wolne - powie na odchodnym Artur.
Piotrek i Paweł nie przebierają w słowach.
- Sukinsyn. Zobacz, nowa pani, walizki i po sprawie.
- Pieprzony tatuś.
