"M jak miłość" odcinek 1467. w poniedziałek, 4.11.2019 o godz. 20:55 w TVP2! - sprawdź program tv
Olek (Maurycy Popiel) w obawie przed konsekwencjami ukrywa fakt, że to on zabił Artura (Tomasz Ciachorowski). Nie zdaje sobie jednak sprawy, że w trakcie gdy zakopywał zwłoki psychopaty ktoś go nagrał...
W 1467. odcinku "M jak miłość" Jarosław Olewicz (Tomasz Dedek), czyli sąsiad Marcina (Mikołaj Roznerski) znad jeziora, zjawi się u Bartka (Arkadiusz Smoleński). Mężczyzna za wszelką cenę będzie chciał pomóc mu w remoncie domku letniskowego, jednak w rzeczywistości postanowi zdobyć informacje na temat Olka. Skarżąc się na problemy z biodrem, Olewicz zacznie wypytywać o Chodakowskiego. Gdy dowie się, gdzie pracuje lekarz, zjawi się w klinice. Jarosław wyzna Olkowi, że posiada nagranie, na którym wyraźnie widać jak zakopuje zwłoki swojej ofiary. Nie pokaże go policji, jeśli młody Chodakowski zapłaci mu 100 tysięcy złotych!
- Ja, doktorze, biznes mam do pana... Chciałbym panu sprzedać jeden taki filmik... Kryminał!
- Nie jestem zainteresowany...
- Bo nie zna pan akcji… A dzieje się i to nieźle! Noc, las, ktoś coś zakopuje… Mam mówić dalej?
Chodakowski zdobędzie całą sumę, ale to jego problemów nie zakończy.
- Robić z panem interesy to prawdziwa przyjemność! A tak na wszelki wypadek… Gdyby spotkało mnie to, co tego biedaka, zakopanego w lesie… złożyłem w pewne ręce odpowiednie zabezpieczenie. Musi pan, doktorze, dbać teraz o moje zdrowie... Tak, jakbym był pana ulubionym pacjentem!
Czy wydając wszystkie swoje oszczędności Olek naprawdę kupi milczenie Jarosława? A może szantażysta nie powiedział jeszcze ostatniego słowa?
