"M jak miłość" odcinek 1495. we wtorek, 18.02.2020 o godz. 20:55 w TVP2! - sprawdź program tv
Kamil (Marcin Bosak) postanowił na własną rękę dowiedzieć się, co stało się z Arturem (Tomasz Ciachorowski). Olek (Maurycy Popiel) będzie przerażony, szczególnie, że tego samego dnia, którego Gryc zacznie śledztwo, policja wezwie Chodakowskiego na przesłuchanie!
W 1495. odcinku "M jak miłość" okaże się, że ciało znalezione niedaleko domku Marcina (Mikołaj Roznerski) to nie ciało Artura, ale jakiegoś bezdomnego. Olek przez chwilę odetchnie z ulgą, ale nie na długo, bo Kamil nie odpuści i uparcie będzie nachodził całą rodzinę Chodakowskich.
"M jak miłość" - zobacz streszczenia odcinków!
Tym razem postanowi rozmówić się z Izą (Adriana Kalska). Zjawi się u niej w pracy i zacznie ją wypytywać, czy Artur na pewno się z nią nie kontaktował. Lewińska będzie wręcz roztrzęsiona i poprosi Kamila, by zostawił ją w spokoju, bo inaczej wezwie ochronę.
- Czy Artur od tamtej pory się do pani nie odzywał? Nie zadzwonił, nie napisał, nie wysłał… białych róż?
- Proszę zostawić mnie w spokoju! I wyjść albo wezwę ochroniarza!
- Przepraszam, nie chciałem pani zdenerwować. Po prostu… to mi nie daje spokoju. Takie zachowanie nie pasuje do Artura. Obawiam się, że wydarzyło się z nim coś złego... i że państwo wiedzą coś na ten temat.
- Wzywam ochronę!
Nieco później Gryc spotka się z ciotką (Agata Rzeszewska). Powie jej, że mimo wszystko się nie podda... Co z tego wyniknie?
