Dramat Izy (Adriana Kalska) w "M jak miłość" po wakacjach tak naprawdę dopiero rozpocznie się na dobre. O ile Lewińska nie umrze, to możemy być pewni, że trafi do szpitala i czeka ją długa rehabilitacja. W jaki sposób się tam znajdzie?
W odcinku 1378 Artur (Tomasz Ciachorowski) porwał Izę oraz Maję (Anna Wierzchoń) i wywiózł je za miasto. Już teraz możemy być pewni, że Izy nie będzie to szczęśliwa podróż... Kobieta trafi w ciężkim stanie do szpitala, gdzie lekarze będą walczyć o jej życie.
W jednym z ostatnich wywiadów Tomasz Ciachorowski uchylił rąbka tajemnicy na temat dalszych losów swojej ekranowej partnerki i zasugerował, że Iza... straci pamięć!
To bardzo prawdopodobne rozwiązanie, które otworzy Skalskiemu furtkę do wielu manipulacji. W końcu będzie mógł wmówić Lewińskiej, że zawsze bardzo go kochała i że Maja jest jego córką...
