Małgosia (Joanna Koroniewska) wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie ona i jej były mąż, Michał Łagoda (Paweł Okraska), postanowili znów się pobrać. Wkrótce potem doszło do wypadku samochodowego, po którym najmłodsza córka Basi i Lucjana zniknęła bez śladu.
Tajemnicze odejście Małgosi pozwoliłoby na powrót tej postaci. Pytanie tylko, czy sama Koroniewska będzie chciała kontynuować swoją przygodę z serialem. Niedawno aktorka w mediach społecznościowych wypowiedziała się na temat roli w "M jak miłość":
Ten etap zakończyłam w swoim życiu, mimo wielu plotek na temat mojego rzekomego powrotu (...). Przede wszystkim coś się wypaliło. Nie lubiłam też postaci, przez pryzmat której byłam postrzegana - jestem delikatnie rzecz ujmując szalona, a ona taka "zimna ryba" (...). "M jak miłość" i jego ekipa zawsze będą mi bliskie.
Artystka zapowiedziała jednak, że planuje już kolejne przedsięwzięcia. Z pewnością nie będzie to udział w najbliższej ani następnej edycji programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Mierz siły na zamiary. Zapewniam, że śpiewać "nie każdy może" - tak Koroniewska skomentowała pomysł występu w polsatowskim show, którego prowadzącym jest jej mąż, Maciej Dowbor.
