Teresa Lipowska odchodzi z "M jak miłość"?
"M jak miłość" to serialowy fenomen. Od ponad 20 lat jest jedną z najchętniej oglądanych polskich produkcji. Aktorzy, którzy pojawiają się na ekranie zdobywają sympatię widzów, ale też muszą liczyć się z tym, że będą kojarzeni głównie z rolą, którą odgrywają w "M jak miłość". Z tego powodu wiele osób po jakimś czasie decyduje się na odejście z serialu. Czy myśli o tym także Teresa Lipowska?
Barbara Mostowiak, w którą Lipowska wciela się od 2000 roku, to nestorka rodu Mostowiaków. Widzom trudno sobie wyobrazić, aby miałoby jej zabraknąć. Na szczęście okazuje się, że aktorka nie myśli o odejściu. "Nie znoszę plotek na mój temat, kiedy ni stąd ni zowąd, ktoś pisze, że odchodzę z serialu. Nie wiem, skąd się biorą takie rzeczy. Idę na urlop, a w gazecie piszą, że już nie wrócę na plan. Gdy zechcę odejść, sama o tym powiem. Myślę, że nigdy tego nie usłyszycie" - stwierdziła Lipowska w rozmowie z magazynem "Kurier TV".
Aktorka dodała, że ma nadzieję na rozwój swojego wątku. "Chciałabym mieć jakiś aktywny wątek. Zresztą teraz wszedł takowy z Józefem Modrym. Barbara zaczyna być bardziej aktywna. Nie tylko w kontaktach z rodziną, ale i w stosunku do znajomych i przyjaciół. Nie chcę, żeby jej rola to było tylko gotowanie, sprzątanie i dbanie o to, by upiec dobrą szarlotkę czy zrobić dobre pierogi. Chciałabym, żeby życie stawiało przed nią jakieś problemy, które mogłyby mnie poruszyć" - podkreśliła Teresa Lipowska..
