A mimo to woda sodowa nie uderza jej do głowy i nie czuje się gwiazdą.
Małgorzata Socha gra w serialu “Na Wspólnej", w najnowszym filmie Cezarego Pazury “Weekend", w remake’u komedii “Och, Karol!", wkrótce zagra też jedną z głównych ról w nowym serialu “Prosto w serce". Można by powiedzieć, że to jej czas - bierze wszystko!
A mimo to pozostała osobą skromną, której nie w głowie gwiazdorzenie. Ba, nawet nie lubi jak nazywają się gwiazdą. W rozmowie z magazynem “Tele Tydzień" żartuje, że jest raczej… “zwiezdą“. I dodaje:
- Dla mnie luksusem jest to, że mam wolny weekend i mogę iść z mężem do kina. Nie czuję się kobietą luksusową. Mam małe mieszkanie, samochody nie są celem moich marzeń.
Normalnie… aż nie pasuje do świata celebrytów. No, chyba że się z czasem… zepsuje, czego jej oczywiście nie życzymy.
Czytaj także:
"Ja, gwiazda?"- pyta Małgorzata Socha
Socha zdradziła sekret szczupłej figury
Czy Socha odnalazłaby się w rozmiarze XXL?
